26 września 2019

Transformacja Kwantowym Dotykiem Miłości




Oczyszczając i uwalniając wszystko to, co już nam nie służy,
udrażniamy drogę do siebie, do pragnień i do spełnionego  życia.

I tak...
Kwantowy Dotyk Miłości w nowej odsłonie...

Październik miesiącem transformacji
oczyszczająco - uwalniających
na trzech poziomach
fizycznym, emocjonalnym i mentalnym
Kwantowym Dotykiem Miłości.

Codziennie energią miłości będziemy oczyszczać i uwalniać wszystko to, co nas blokuje i powstrzymuje, wszystko to co już jest dla nas zbędne. Z jednym tematem pracować będziemy przez 3 dni, czyli uwolnić możesz aż 10 ograniczeń i poczuć się lżejszym.

Doba ma 1.440 minut i wystarczy jak znajdziesz dla siebie tylko 15 minut, a dla wymiany energetycznej zainwestujesz w siebie 3zł. dziennie. Transformacja odbywać się będzie na zamkniętej grupie na fb. Ilość miejsc ograniczona. Decyduje kolejność wpłat.

Ruszamy 1 już października!

Szczegóły w kontakcie mailowym
mentalistka63@gmail.com

Maria Prosper-Life
rozwój samoświadomości w miłości










13 września 2019

Świat z deficytem miłości do zmiany


Mijają dwa lata, od momentu kiedy zaczęłam się wycofywać z działalności internetowej. Robiłam to podświadomie, bo świadomie chciałam działać, ale niewiele z moich poczynań wychodziło. Nie rozumiałam tego kompletnie. Próbowałam się wręcz zmuszać, bo przecież powinnam... Nie działało, nie wychodziło, bo TO przestało być moje...

Uwaga moja przekierowywała się systematycznie do wnętrza, i to dosłownie, i w przenośni. Coraz częściej zamknięta w czterech ścianach, dokonywałam niesamowitych odkryć archeologicznych. Wykopaliska całą gębą stały się moją codziennością!

Na zewnątrz niewiele się działo, natomiast we mnie przechodziły kolejne burze, czyszcząc moje wnętrze z kolejno odkrywanych naleciałości. I tak, krok po kroku, odgracałam siebie.

I uwierz, na nic się zdała wiedza i lata doświadczenia, bo jeżeli coś ma się uwolnić, to czy chcesz, czy nie chcesz, to i tak się stanie, bo... Jeżeli wszedłeś już na drogę samoświadomości do miłości, to z niej nie ma odwrotu. Jeżeli sam nie podejmiesz decyzji, to życie zmusi cię do tego, a wówczas znacznie bardziej boli. A bolało!

Obserwowałam jakie zmiany zachodzą we mnie, ale na zewnątrz panował rodzaj stagnacji, a ja bardzo chciałam właśnie w tym temacie zmian... Obserwowałam, niczego nie rozumiejąc...
Łapałam się nawet na tym, że w pewnych momentach pojawiały się pretensje. Pretensje do siebie, do świata... które dosyć łatwo uwalniałam, ale wychodziły na wierzch.

Dopiero od niedawna, dostrzegam, jak bardzo był mi ten czas potrzeby, abym mogła jeszcze głębiej dotknąć siebie, dotknąć miłości. Powolutku wracam. Wracam małymi kroczkami, które pokazują mi jaki kawał dobrej roboty za mną. Tak, jestem świadoma, że to proces, bo wszyscy się uczymy przez doświadczanie i będziemy dalej doświadczać...

Był nawet moment, kiedy chciałam zrezygnować i zająć się zupełnie czymś innym... Jednak serducho moje na to nie pozwoliło. Wręcz przeciwnie, sprecyzowało moją "działalność". Śmieję się, że wybrało dla mnie specjalizację.

Nie mogę i nie chcę już rezygnować z dzielenia się swoją praktyką w drodze rozwoju samoświadomości w miłości, bo... świat z deficytem miłości potrzebuje zmiany.

Świata nie zmienię, ale mogę być wsparciem dla tych, którzy kroczą już na drodze samoświadomości. Nie jestem dla wszystkich, bo nie wszyscy rezonują z moją energią. Nie dla wszystkich są moje produkty czy usługi. Jestem tego świadoma. Jestem tutaj i będę, wyciągając pomocną dłoń. Ale nikogo nie będę wyciągać na siłę z miejsca, w którym jest mu "dobrze". Nich tam sobie zostanie...


Cudowności w miłości.
Maria Prosper-Life
tutorka rozwoju samoświadomości w miłości
















09 września 2019

Kwantowy Dotyk Miłości




Chcesz rozpuścić blokady?
Chcesz się zrelaksować i odzyskać spokój?
Chcesz doładować się energetycznie?

To masaż Kwantowego Dotyku Miłości jest dla Ciebie,
gdyż oczyszcza i transformuje na trzech poziomach:
fizycznym, emocjonalnym i mentalnym
wprowadzając harmonię między ciałem, umysłem i emocjami.

Masaż Kwantowy Dotyk Miłości jest moim autorskim masażem, powstałym na bazie wieloletnich doświadczeń pracy z energiami,  technikami kwantowymi aż po energię miłości bezwarunkowej, z którą chcę się z wami podzielić.

Masaże odbywają się online i tak naprawdę nie musisz nic robić,
wystarczy, że otworzysz się na przyjmowanie i zmiany.


Zapisy i szczegóły w kontakcie mailowym:
mentalistka63@gmail.com
Zapraszam z miłością 
Maria Prosper-Life

mentor życiowych zmian
tutorka życia w miłości
praktyk samoświadomości
energoterapeutka
praktyk technik kwantowych














Ty decydujesz...



Każdy człowiek może wyjść z iluzji.
Nie zależy to od żadnego mistrza.

Żaden bóg nie zamierza zstąpić
i zrobić tego za nas.
Żadne istoty pozaziemskie.
Nikt.

To zależy tylko od każdego z nas osobiście.
To właśnie to oznaczają słowa JA JESTEM. "

dr. J.NERUDA












 

Dawanie i przyjmowanie z miłością




Uczcić rodziców, to znaczy przyjąć ich i kochać takimi, jacy są,
a uczcić życie, to przyjąć je i kochać dokładnie takim, jakie jest:
z jego początkiem i końcem, 
z chorobą i ze zdrowiem,
z winą i niewinnością.

Jest to ten najwłaściwszy proces religijny,
wcześniej nazywany pełnym zawierzeniem
i bezgranicznym uwielbieniem.

Doświadczamy go, jako najgłębszego wyrazu oddania się,

które wszystko przyjmuje i wszystko daje z miłością.

Bert Hellinger













05 września 2019

Szanując innych = szanujesz siebie



Każda ocena czy krytyka skierowana pozornie na zewnątrz, na innych, tak naprawdę ujawnia to, co masz w sobie jeszcze nie uzdrowione.
Gdyby wypełniała cię miłość, nie było by potrzeby osądzania innych.

Taki problem może mieć dwa podłoża.
Po pierwsze - sam masz ten sam problem, który dostrzegasz u innych. I tu sprawa jest prostsza.
Po drugie - nie uznajesz danego zachowania u innych, gdyż nie dajesz im prawa postępować "po swojemu". Uważasz, że powinni żyć zgodnie z twoimi oczekiwaniami.

Aby to lepiej zobrazować, posłużę się przykładem.
Załóżmy, że zostałeś oszukany lub tylko zauważasz, że ktoś inny oszukuje i na to reagujesz emocjonalnie to...

1. są jeszcze sfery w tobie, (niekoniecznie identyczne do zaistniałej sytuacji) w których oszukujesz innych lub nawet sam siebie

2. koniecznie chcesz aby, ten ktoś przestał oszukiwać, nie dajesz przyzwolenia na takie zachowania; jednak nie masz najmniejszego wpływu na innych i każda próba wpływu jest manipulacją, która niszczy tylko ciebie


Zatrzymaj się i zauważ się jak to jest u ciebie.
Uwolnij to, co należy uwolnić.
Uzdrów to, co wymaga uzdrowienia.
Zmień perspektywę postrzegania.

Gdy wypełniała cię miłość, nie ma już potrzeby oceniania.
Szanując innych = szanujesz siebie.

Cudowności w miłości.
Maria Prosper-Life
tutorka rozwoju samoświadomości w miłości















Uwolnij ból i cierpienie



Większość osób, z którymi pracowałam i pracuję, podchodzi do życia bardzo "życzeniowo". I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, bo każdy z nas ma swoje pragnienia i marzenia. I to jest fajne, że umiemy marzyć.

Jako czuciowiec i osoba skrajnie wrażliwa widzę jak na dłoni co dzieje się w środku osoby, z którą pracuję. Ile jest wewnątrz bólu, żalu, krzywdy... Pomimo iż często próbujecie mnie przekonać, że wszystko jest dobrze, a nawet świetnie, a wewnątrz... trwa walka. Walka z sobą, z innymi.

Każdy żal, każdy ból, każde rozczarowanie, każda uraza... to belki i kłody na drodze do spełnionego życia. Nie wystarczy skupić uwagę na marzeniach i pragnieniach, bo to tak jakbyśmy chcieli wypuścić balon w powietrze obciążony stalą... Daremny trud i bezproduktywne wydatkowanie energii, które można przekierować na działania uwalniające od dawnych obciążeń, na odgracenie drogi do spełnienia.

Często pytacie mnie o warsztaty stacjonarne, jednak ja pracuję 1:1, bo tak mogę najwięcej pomóc.
Jeżeli boisz się spotkać ze mną i dotknąć tego co bolesne, to możesz rozpocząć uwalnianie z rysunkami mocy, z których emanuje energia miłości.
Szczegóły w linku:
http://epokamilosciserca.blogspot.com/p/obrazy-energii-miosci.html

Cudowności z miłością
Maria Prosper-Life
tutorka rozwoju samoświadomości w miłości









03 września 2019

Prostota



Żyjąc skromniej,
wzbogacasz siebie.
Twoja energia
nie ulega rozproszeniu.

Maria Prosper-Life















Jak dobrze...
















Jesteś szczęściarzem



Tak, jesteś szczęściarzem, czy zdajesz sobie z tego sprawę czy też nie. I nie ważne jak bardzo marudzisz, narzekasz i stękasz każdego dnia, to... jesteś szczęściarzem.

A może gdybyś na moment zaprzestał biadolenia, to dostrzegłbyś ogrom darów, którymi dysponujesz. Rzeczy, którymi zostałeś obdarowany, a obecnie są dla ciebie tak oczywiste, że nie jesteś w stanie ich dostrzec. Są dla ciebie oczywiste z postawy roszczeniowej.

Tak, zasługujesz na wszystko to, co najlepsze, ale bez docenienia tego, co już masz, niewiele więcej możesz dostać, niestety...

Kiedy ostatni raz doceniłeś:
oddech
bicie serca
sprawność fizyczną
dach nad głową
bezpieczne miejsce do spania
wodę w kranie
światło nocą
...
Sam dokończ swoją listę
i zauważ, jak łatwo zostałeś tym wszystkim obdarowany.

Możesz zmienić swoje postrzeganie rzeczywistości, a wówczas dostrzeżesz obfitość, która otacza cię z każdej strony.

I może zauważyłeś także... jak zmieniła się twoja energia, bo podniosły się twoje wibracje. Zmieniło się twoje odczuwanie i właśnie o to chodzi.

Cudowności

Maria Prosper-Life
tutorka rozwoju samoświadomości w miłości















01 września 2019

Naucz się kochać sercem.



Jesteśmy specjalistami kochania "głową" i nie ma ono nic wspólnego z miłością wypływającą z serca. Miłość bezwarunkowa jest największym naturalnym prawem jakie istnieje i najpotężniejszym narzędziem kwantowym.

Energia miłości, jest to energia o subtelnych wibracjach, a równocześnie o potężnej, niewyobrażalnej mocy, mocy uzdrawiania i transformacji.

Wyjdź z głowy i przenieś się do serca.
Odczuj miłość i wprowadź ją do codziennej praktyki w swoim życiu i... obserwuj zachodzące zmiany.

Już w nadchodzącym tygodniu rusza kurs online: "Dar Uzdrawiania" obejmujący podstawy pracy z energią miłości. Szczegóły w linku: Dar Uzdrawiania


Maria Prosper-Life

mentor życiowych zmian
tutorka życia w miłości,
praktyk samoświadomości


















Jak to jest z tą naszą (nie)doskonałością?


Z pewnością słyszałeś i to wiele razy, jacy to my wszyscy jesteśmy już doskonali, bo... Bo tacy wspaniali już się urodziliśmy i tylko "świat zewnętrzny nas zepsuł".

Inna teoria niesie, że wszystkie "przewinienia" niesiemy ze sobą od pokoleń i z takim ciężarem już przychodzimy na ten świat. Przynosimy podobno także bagaż naszych własnych przeszłych wcieleń.

Teorii jest ogrom, bo każda ma jakieś specyficzne wątki i o tym wszystkim możesz poczytać sobie w internecie i wybrać to, co najbardziej rezonuje z energią twojego serca.

Nie o teorie mi dzisiaj chodzi, ale o naszą (nie)doskonałość...
i jak to z nią jest.
Oczywiście jest to tylko moje postrzeganie, jednak poparte wieloletnim praktykowaniem w codzienności. Ty możesz mieć odmienne zdanie i nie musisz mi wierzyć. Sprawdź!

Kocham pytania, bo one zmieniają nasze postrzeganie w bardzo prosty, ale często bardzo brutalny sposób...

Jak często mówisz o sobie: "jestem doskonały".
Kiedy to mówisz? Sobie w ciszy czy na forum "przyklaskując" innym?

CZUJESZ TO, ŻE JESTEŚ DOSKONAŁY
czy tylko takim chciałbyś być?

A co tak naprawdę myślisz o sobie?
Jaką opowieść masz na swój temat?

A może nawet masz do siebie jakieś "ale" i ciągle "czepiasz się" siebie? I jak to ma się do doskonałości?

Odpowiedz sobie szczerze na powyższe pytania, a dotkniesz prawdy, która "rozpierdzieli" iluzję, którą jesteś karmiony.
Tak jak ja kiedyś.

Wielokrotne słyszałam, jaka to ja jestem doskonała. Starałam się to poczuć i... nic.
Nie mogłam tego poczuć, bo wewnętrznie nie czułam się doskonała, wręcz przeciwnie. Ciągle widziałam rzeczy "do naprawienia", "do uzdrowienia". Ciągle się czegoś w sobie czepiałam i jak miałam poczuć swoją doskonałość, którą przesłodzony jest internet...

To tak jakbyś wmawiał sobie, że jesteś zdrowy, a choroba powaliła cię do łóżka czy też jesteś bogaty, a brakuje ci pieniędzy. Wówczas jest w tobie sprzeczność i ona nie doprowadzi do niczego dobrego.

Dopiero kiedy pozwoliłam sobie na szczere zweryfikowanie "doskonałości" z własną osobą poczułam ulgę, bo ogromny ciężar z siebie zrzuciłam. Przyznałam się, najpierw sama przed sobą, że nie jestem doskonała. I taką nie muszę być!
To nie znaczy, że nie pracuję ze sobą, że się nie zmieniam, wręcz przeciwnie. Dzięki temu coraz częściej i coraz głębiej docieram do siebie, co daje zrozumienie siebie przez odczuwanie i pozwala mi jeszcze bardziej być sobą.


Podobno uwielbiam krótkie teksy, ale kiedy moje Serducho przemawia, nie mam na to wpływu...



Maria Prosper-Life

mentor życiowych zmian
tutorka życia w miłości,
praktyk samoświadomości