29 października 2017

Wzrastanie przez docenianie


Mija kolejny tydzień. Tydzień twojego życia. Spoglądasz na niego i jesteś dumny, bo był kolejnym krokiem na drodze powrotu do domu, do siebie. A być może czujesz niesmak porażki, bo jedna, dosłownie jedna sprawa nie poszła zgodnie z twoimi oczekiwaniami? Być może ta jedna sytuacja przyćmiewa wiele twoich osiągnięć minionego tygodnia?
Jakżeż znajome, nieprawdaż?

Jeżeli czujesz dyskomfort i niesmak, przestań się obwiniać i katować, bo było i minęło. Podziękuj za to, że właśnie to wydarzenie pojawiło się w twoim życiu. Przyjrzyj się i wyciągnij wnioski. Jeżeli nie jesteś jeszcze gotów na świadome zrozumienie tego, co przyszło do ciebie w darze, to wystarczy, gdy tym razem nawet tylko podziękujesz za nie.

Teraz przekieruj swoją uwagę na swoje osobiste sukcesy minionego tygodnia i doceń siebie, i swoje osiągnięcia. Nie muszą to być spektakularne wyczyny, a drobne i z pozoru prozaiczne rzeczy, bo z nich właśnie składa się twoje codzienne życie.

Być może w minionym tygodniu znalazłeś dla siebie i tylko dla siebie 15 minut w ferworze zapracowania. A być może wybrałeś się na samotny spacer, pomimo obowiązków. A może było to śniadanie, które zrobiłeś dla siebie z miłością i czułością. Może twoim osiągnięciem było wstanie z łóżka, które dla innych jest "oczywistością".

Doceń swoje osobiste osiągnięcia minionego tygodnia. Pamiętaj, że to mają być tylko twoje osiągnięcia i maja być one dla ciebie sukcesem, a nie sukcesem postrzeganym przez pryzmat otoczenia. Wymień przynajmniej 9 swoich osiągnięć minionego tygodnia i doceń siebie za to, co zrobiłeś z "dobrym" skutkiem. Pochwal się. Nagródź nawet w najmniejszy sposób.

Jeżeli możesz, zapisz sobie swoje osiągnięcia. A może założysz sobie zeszyt cudów. Zeszyt własnych codziennych cudów, który w chwilach zwątpienia będzie dla ciebie samego wsparciem, pokazującym ile cudowności pojawia się w twoim życiu i jak szczodrze obdarowuje cię życie.

Pamiętaj, że każde docenienie siebie jest kolejnym krokiem do głębszego pokochania siebie i podniesienia swojego poczucia wartości.

Cudownego wzrastania i kroczenia na przód.
Niemożliwe równocześnie?
Wszystko jest możliwe!


Maria Prosper
praktyk, inspirator i konsultantka życia w Miłości
prospercentrum@gmail.com






 autor zdjęcia: Greg Bialasz






22 października 2017

Wielowymiarowość obfitości


Co dla ciebie oznacza obfitość?

Najczęściej kojarzy się z kolejnymi ogólnikami, takimi jak dobrobyt czy luksus. A co dla ciebie jest luksusem czy dobrobytem? Zatrzymaj się i znaj odpowiedzi w sobie, bo tylko tam je możesz znaleźć.

Czy doceniasz, że obfitością jest także:
- bilon, który znajdujesz na ulicy
- komplement, którym zostałeś obdarowany
- szafa pełna ubrań

Dobrobytem jest:
- dach nad głową i łózko, w którym wypoczywasz
- jedzenie w lodówce, jak i sama lodówka
- sprzęt, dzięki któremu to czytasz

A luksus? Jest nim:
- ciepło w mieszkaniu, o które prawdopodobnie nie zabiegasz
- woda w twoim kranie i to bez ograniczeń
- każda najmniejsza przyjemność, na którą sobie pozwolisz.

Czy doceniasz, jakim dobrobytem, luksusem i obfitością jesteś otaczany każdego dnia? To nie są oczywistości, bo każda z nich za chwilę może przestać istnieć...

Nie oznacza to, że nie pragniesz czegoś więcej. I masz prawo do więcej, Jednak MUSISZ wiedzieć czego chcesz, a nie używać ogólników i sloganów, bo będziesz dostawał to, co jest "pod ręką".

Z drugiej sto strony, jeżeli nie doceniasz "oczywistości" to zamykasz przed sobą przypływ wszelakiego dobra.

Jeżeli mówisz NIE grosikowi na ulicy, to mówisz także nie np. 3.000 tysiącom, które być może były w drodze do ciebie.

Czego pragniesz?
Sam MUSISZ sobie odpowiedzieć.

Cudownego odkrywania pragnień serca, a nie umysłu.

Maria Prosper
praktyk, inspirator i konsultantka życia w Miłości
prospercentrum@gmail.com












18 października 2017

Nie ma innej opcji! To działa!



Bywają chwile, kiedy dopadają cię wątpliwości. Zaczynasz się porównywać z innymi, czego konsekwencją jest prawie automatyczne umniejszanie sobie. A czemu by tak, nie zrobić takiego porównania w drugą stronę i dowartościować się? Wiem, na początku może być to dla ciebie trudne, tak, jak było dla mnie. Jednak zmieniając swoją perspektywę zaczniesz dostarczać sobie cudownego wsparcia, które zaowocuje podniesieniem twojego poczucia wartości i pewności siebie. Nie ma innej opcji! To działa! Nie chodzi o to, abyś zrobił to raz, bo to będzie tylko chwilowe. Celem jest wypraktykowanie nowego nawyku postrzegania siebie. Uwierz, możesz to zrobić.

Bywają także momenty, kiedy bez wyraźnej przyczyny pojawiają się obawy i przestajesz sobie ufać, że twoje umiejętności i talenty są warte uwagi. Jeżeli tak się zdarzy, nie walcz z nimi. Z obawami, a nie talentami.  Nie próbuj ich się na siłę pozbyć. Uznaj je, że są, bo są. I są częścią ciebie, jednak nie są tobą. To bagaż, który niesiesz ze sobą przez życie, ale już ci nie jest potrzebny. Jest tylko zbędnym balastem. Zatrzymaj się. Poczuj to, co kryje się za tymi obawami. Tam są emocje. Porozmawiaj z nimi. Zapytaj co chcą ci przekazać. Podziękuje im, że się pojawiły, pozwól im zostać, tak długo jak tego będą potrzebowały. Poślij im tyle miłości ile tylko zdołasz i zobaczy co się zadziej. A zadzieje się wiele! Nie ma innej opcji! To działa!

Cudownego rozpuszczania zbędnego balastu.
Do zobaczenia gdzieś... kiedyś...

Maria Prosper
praktyk, inspirator i konsultantka życia w Miłości
prospercentrum@gmail.com
















14 października 2017

Każdy znajdzie coś dla siebie


W mijającym roku niewiele mnie było w wirtualnym świecie, jak również sporadyczne spotykałam się z wami. Jak się okazuje, przyszedł czas aby dotknąć głębszych pokładów siebie, a jedynie można to zrobić w ciszy ze sobą. Tylko w ciszy możemy usłyszeć głos serca, który prowadzi nas najlepszą z dróg. Poddając się głosowi serca zmuszeni jesteśmy zrezygnować i odrzucić zbędny życiowy balast, aby móc z lekkością iść dalej.

Rozpoznawanie siebie nie jest procesem łatwym, ale opłacalnym - zyskujemy siebie na nowo. Podejmując decyzje zmian i poddając się im zyskujemy przestrzeń, w której możemy zaistnieć na nowo. Stare sprawy same się rozwiązują i zamykają, a w ich miejsce pojawiają się nowe możliwości i pomysły. Nasza kreacja zaczyna pączkować, jak kwiaty na wiosnę. Tak też było u mnie, ze mną.

Wycofanie z aktywnego życia przyniosło ogrom zmian, tych wewnętrznych jak i zewnętrznych, z moim lub bez mojego udziału. Poddałam się im, obserwując z ciekawością dziecka "co z tego wyniknie?".
I wynikło! Sporo się dzieje!

Przede wszystkim wracam. Wracam do aktywności, którą kocham i do kontaktów z wam w przeróżnej formie:
- Utworzyłam Centrum Świadomej Obecności Prosper.
- Podjęłam od dawna zawieszony projekt, który prawdopodobnie sfinalizuje się do końca roku i trafi do waszych rąk dzięki waszemu zaufaniu i wierze w jego pomyślność.
- Prowadzony będzie cykl spotkań stacjonarnie w Katowicach w Modelarni Życia.
- Także w Katowicach powstanie grupa rozwojowa, jako odpowiedz na wasze zapotrzebowanie.
- Opracowywany jest ogólnopolski projekt na przyszły rok.
- Prowadzone będą dalej spotkania indywidualne online, ale dodatkowo pojawiła się możliwość prowadzenia spotkań indywidualnych także stacjonarnie.
- I... powstaje projekt niespodzianka, który w niedługim czasie trafi do waszych rąk.

Dzieje się i wszystko u mnie rozkwita, jak na wiosnę, pomimo iż świat zewnętrzny powoli przygotowuje się do zimowego spoczynku.

Z waszych informacji wiem, że brakowało wam moich wpisów i mojej aktywności, i z tęsknotą  śledziliście miejsca, w których działam. Kochani wróciłam i jestem. Mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Cudowności Kochani.

Maria Prosper
praktyk, inspirator i konsultantka życia w Miłości
Uwaga! zmieniony został mail do kontaktów na:
prospercentrum@gmail.com






autor zdjęcia: Greg Bialasz