28 sierpnia 2023

Gdy padamy ofiarą osądów jest to znak, że sami siebie osądzamy.


Czy zostałaś kiedyś przez kogoś niesprawiedliwie osądzona lub sama masz tendencję, żeby być sędzią dla ludzi? Skąd się bierze osądzanie i czym ono jest w istocie?

 Osądzanie ma swoje źródło w wewnętrznym lęku i bardzo niskiej samoocenie. Żeby nie dotknąć swoich trudnych uczuć, ludzie kierują uwagę na niedoskonałości, które, według nich, znajdują na zewnątrz. Robią tak, bo w środku czują się bardzo źle – czują się gorsi, nieadekwatni i bardzo się boją, żeby ta ich prawda nie wyszła na jaw. Skąd się bierze tendencja do osądzania?

1. Problemy z samooceną.
 „Sędzia” może przeżywać prawdziwe piekło wewnętrzne, bo tak naprawdę ferując swoje wyroki, sam siebie osądza. Z reguły ci, którzy potępiają na przykład zdradę, sami zdradzili lub mają na to tak wielką ochotę, że to zrobią. Osądzając innych chwilowo obniżają swoje napięcie wewnętrzne spowodowanej brakiem akceptacji dla tej części siebie, która sprawia im kłopot. To przez nią cierpią z powodu niskiej samooceny, którą próbują ukryć, krytykując innych. 

2. Zazdrość i zawiść. 
Ten punkt wiąże się z poprzednim, też jest związany z deficytem psychicznym. Towarzyszą mu dodatkowo silne uczucia zazdrości i zawiści, które prowadzą do osądzania. Komuś może wydawać się, że nie jest w stanie osiągnąć czy mieć czegoś, co ma ktoś inny. I dlatego osądza, udając że jest to coś złego, a nie nieosiągalnego i budzącego ogromna tęsknotę.

3. Perfekcjonizm. 
Jest w istocie kontrolą pod którą kryje się lęk. Dlatego potrzebne są struktury, trzymanie się w ryzach i próby zaspokajania najwyższych oczekiwań. Perfekcjoniści są okrutni dla samych siebie, bo nieustannie siebie odrzucają. Tacy sami są dla innych, dlatego osądzają.

Osądzanie to zewnętrzny sygnał wewnętrznych, głębszych problemów z psychiką. Warto też zdawać sobie sprawę, że gdy padamy ofiarą osądów jest to znak, że sami siebie osądzamy bez cienia życzliwości i samoakceptacji.

źródło: zwierciadlo.pl


Maria Wiedunka

m🤍w











26 sierpnia 2023

"Radzę sobie" to problem spryskany pwerfumami.


Jakże często w rozmowach z wami słyszę: "radzę sobie".
Ja też kiedyś "sobie radziłam" w codziennym życiu. Nawet uważana byłam za silną i prawie "wszystko mogącą" kobietę, jednak moje życie wówczas było skrajnie odległe od obecnego. Niby wszystko było "w porządku" jednak nie byłam szczęśliwa. Odczuwałam braki, niedosyt, leki, moja pragnienia zostawały li tylko w sferze pragnień... Dzisiaj nie wszystko jest "w porządku", jednak jestem szczęśliwa. Zmieniłam się, zmieniło się moje życie, bo zmieniłam jego postrzeganie. I nie ważne, co się dzieje na zewnątrz, co jest "nie w porządku", to nie ma już znaczenia i nie wpływa na mnie i mój spokój.
W pewnym momencie odpuściłam sobie "radzenie", bo one do niczego nie prowadzi, nie pozwala na dokonywanie zmian. Wręcz przeciwnie, zatrzymuje w tym co jest, prowadząc do stagnacji i powielania tych samych schematów w codzienności.

Według Alexandera Loyda większość doradców i terapeutów szkoli się jak uczyć innych w samodzielnym "radzeniu sobie" z problemami. Jednak są to mechanizmy, które prawie nigdy nie doprowadzają do zmian i uzdrowień.

"Dla osoby, która je stosuje, oznacza to, że do końca życia będzie miała do czynienia ze śmieciami, jakimi są jej problemy, ale nauczy się spryskiwać je perfumami za każdym razem, kiedy zaczną śmierdzieć. Będzie próbowała dojść do punktu, w którym nie będą jej one tak bardzo przeszkadzać."

Tekst, który napisałam w 2016 roku.

Maria Wiedunka

Konsultacje i sesje
Kwantowego Dotyku Miłości 


m🤍w













18 sierpnia 2023

Nikt nie może odebrać ci twojej własnej wartości.


Nie przywiązuj zbyt dużej uwagi do tego, co słyszysz na swój temat. Każda krytyka rani, ale od ciebie zależy, jak głęboko pozwolisz jej dotrzeć.

Przyjrzyj się temu, co do ciebie dochodzi i zobacz czy w tym, co mówią jest choćby gram prawdy. Bądź ze sobą szczery, ponieważ te najbardziej dotkliwe uwagi niosą dla nas zwykle najcenniejsze informacje.

Nie uciekaj od tego, nie wypieraj się. W tym wypadku nie ma absolutnie żadnego znaczenia kto ma rację. Tu liczysz się ty. Sytuacja, w której jesteś pokazuje ci tylko wzorzec w tobie, jaki masz usunąć, by tego typu przypadki nie powtarzały się w przyszłości.

Nikt nie może odebrać ci twojej własnej wartości, tylko ty sam/a poprzez branie wszystkiego do siebie. Spójrz na wszystko z boku, zobacz siebie tak, jak widzą cię twoi przewodnicy.

Spójrz na siebie oczami miłości, ponieważ gdy pokochasz siebie tak naprawdę, będziesz przyciągać tylko i wyłącznie miłość, a cała reszta sama odejdzie.

Rozmowy z Aniołami via Maria Wiedunka













17 sierpnia 2023

Niska samoocena...

 

...jest trochę jak malaria.

Gdzieś kiedyś przeczytałam i prawdopodobnie ze względu na porównanie sobie zapisałam że:

"Niska samoocena nie jest takim rodzajem choroby jak przeziębienie czy odra. Ale jest trochę jak malaria.

Tkwi w środku w nas i wyskakuje na wierzch raz po raz w sposób wysoce kłopotliwy.

Jest też dużo gorsza niż malaria, ponieważ:
- wpływa na całe nasze życie, nieodwracalnie niszcząc codzienne działania
- wpływa na nasze myślenie i światopogląd
- wpływa na nasze związki
- sprawia, że w wielu dziedzinach osiągamy znacznie mniej niż to, na co nas stać
- obniża jakość życia.

Samoocena rodzi się z postrzegania samego siebie." 

Niskie poczucie własnej wartości powoduje obniżenie naszej energii wywołując uczucia smutku, przygnębienia czy beznadziejności.

A w takich wibracjach łatwo jest dać się wykorzystywać innym, ulegać czy podporządkowywać oczekiwaniom otoczenia.

Zatracamy siebie.
Nie ma nas.
Są inni.

Niskie poczucie wartości, tak jak wszystko inne można zmienić. Można krok po kroku je odbudować.

Tak jak przez lata otocznie i spotykające cię wydarzenia sukcesywnie obniżały twoją samoocenę  bazując na twojej nieświadomości, tak teraz możesz już świadomie sam je odbudować.

Z miłością
Maria Wiedunka  
Sesje Kwantowego Dotyku Miłości
Kontakt mailowy: wiedunka@gmail.com









15 sierpnia 2023

W prawdzie i miłości

 
W fizyce kwantowej rzeczywistość ulega zmianie w zależności od tego, w jaki sposób na nią patrzysz.

A od tego, w co wierzysz, zależy pod jakim kątem patrzysz na wszystko. 

Jeżeli spojrzysz na swoje życie w prawdzie i miłości, to zmienisz swoją rzeczywistość.


Z miłością
Maria Wiedunka

m🤍w











Moc Możliwości

 
Jeden z ważniejszych
dla mnie obrazów intencyjnych.

Czas aby znalazł się
w nowym domu.

Obraz także wykonany jest
kredkami ołówkowymi
w formacie A4.

Z miłością
Maria Wiedunka
mail: wiedunka@gmail.com

m🤍w














Zarządzaj energią

 
Z pewnością już wiesz albo przynajmniej słyszałeś, że wszystko jest energią.
Źródłami zaburzeń równowagi energetycznej są przede wszystkim nasze myśli i emocje, które prawie natychmiast uwidaczniają się w ciele i często obniżają nasze wibracje.

Jednak czynników zaburzających naszą harmonię energetyczną jest więcej. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że tracimy własną energię, bo nie jesteśmy tego świadomi. Dopiero kiedy nasze ciało zaczyna opadać z sił, nastrój spadać "bez powodu" zaczynamy się zastanawiać: co się dzieje?

Większość osób, z którymi pracuję na sesjach, a ich energetyka zostaje zrównoważona i uzupełniona na wszystkich trzech poziomach: mentalnym, emocjonalnym i duchowym, odczuwają znaczną poprawę fizyczną.
 
Jednym ze źródeł utraty energii jest nieświadome oddawanie jej innym. Dzieje się tak, gdy nie dbamy o własną energetykę i może się zdarzyć, że soby przechodzące obok nas ulicą, o niskim poziomie energetycznym pochłaniają naszą energię, która jest na znacznie wyższym poziomie. I nie jest to też ich wina, bo także często robią to nieświadomie. 

Wszystko sprowadza się do zadbania o własną energię. Dbałość o naszą równowagę energetyczną  powinna być naszym codziennym rytuałem, jak jedzenie czy higiena fizyczna. Wówczas nikt nie będzie miał możliwości "podpięcia się' do nas.
 
Zwalanie winy na "wampiry energetyczne" nic nie da, tylko przesuwa problem utraty energetycznej z nas na innych. A to nie jest żadnym rozwiązaniem, tylko brakiem odpowiedzialności za siebie.

Jeżeli nie wiesz jak wyrównać własną energetykę i zadbać o nią,
zapraszam na sesje Kwantowego Dotyku Miłości.
 
Jeżeli chcesz zacząć pracować z własną energetyką i rozwijać ją,
zapraszam na kurs zarządzania energią.

Jest to kurs dwustopniowy:
1. Podstawy jasnoodczuwania
2. Jasnoodczuwanie w zarządzaniu energią

Kurs prowadzony jest online 1:1. Średnio jedno spotkanie na tydzień,
tak abyś miał czas na praktykowanie.

Podczas całego kursu masz moje wsparcie energetyczne.

Kurs możesz wykupić w całości, czyli 1 i 2 stopień ze zniżką lub oddzielnie.


Jeżeli ten kurs jest dla ciebie,
to zapraszam do kontaktu mailowego:
wiedunka@gmail.com

Z miłością
Maria Wiedunka












Obsadź siebie w roli osoby kierującej własnym życiem.


Kiedy grasz...
nie jesteś sobą - jesteś większy
i potężniejszy, piękniejszy.

Jesteś bohaterem chwilowym.
Posiadasz moc i ziemską chwałę.
Są twoje, na jeden wieczór.

Agnes De Mille


Jakie jest twoje życie?
Jaka jest podróż, którą właśnie odbywasz?
Jak wygląda chwila, w której żyjesz?

Czy piękną, delikatną porcelanę chowasz na specjalne okazje? Czy eleganckie ubrania wkładasz na siebie tylko wówczas, kiedy wybierasz się na "ważne" spotkania? Czy dokładniej sprzątasz dom, kiedy wiesz, że przyjdą goście? Czy...

Takich "czy" można mnożyć, jednak wszystkie sprowadzają się do jednego... przygotowań do wystąpień przed publicznością, bo gdy jesteśmy sami, to przecież nie warto.

Gdy jesteśmy sami, to przecież nie ma nas kto podziwiać i oklaskiwać. No to gramy, gramy przed innymi, bo chcemy uznania zewnętrznego. Chcemy się pokazać. Pokazać, że jesteśmy inni niż w rzeczywistości.

To gramy swoje role rozmijając się z autentycznością, która pozwala nam być sobą zawsze i wszędzie.

Sami siebie nie doceniamy.
Nie dbamy o siebie dla siebie.
Nie dbamy o jakość naszego życia,
gdy nie ma przed kim się pokazać.
Nie warto.

A tak naprawdę, to my jesteśmy najważniejsi, a nie osoby, które pojawiają się w naszym życiu często tylko chwilowo. My jesteśmy sami ze sobą przez cały czas.

I co? I dla siebie to nie warto?
Może i warto, ale piękne nakrycie stołu wymaga wysiłku, posprzątanie mieszkania także, a eleganckich ubrań szkoda, nieprawdaż?

A może fajnie by było tak dla siebie...
w posprzątanym mieszkaniu, w eleganckim ubraniu usiąść do pięknie nakrytego stołu i wypić kawę z delikatnej porcelany...
I co czujesz, gdy tylko o tym myślisz?
No właśnie.
 
To TY jesteś szczególną okazją i każda twoja chwila jest szczególną okazją do świętowania i celebrowania. Nic poza nią nie masz...


Mój tekst ze stycznia 2016
i dalej aktualny


Z miłością
Maria Wiedunka

Konsultacje i sesje
Kwantowego Dotyku Miłości

m🤍w













Połączenie ze źródłem

 
Energetyczny obraz intencyjny, który wspiera swą energią proces połączenia się ze źródłem.

Wykonałam go kredkami ołówkowymi i kolorowymi ołówkami w formacie A4.
Zdjęcie, nie oddaje piękna obrazu, a ramka jest tymczasowa.

Obraz powstawał w energii miłości i emanuje energią kształtu i koloru. Jest doskonałym narzędziem do medytacji.

Proces malowania to ponad 30 godzin, podczas których transformuję temat zawarty w intencji.

Obraz poleca się do zakupu.

Maria Wiedunka
mail: wiedunka@gmail.com

m🤍w











14 sierpnia 2023

Doświadczanie pprawdy

 
Nie możesz
doświadczać prawdy,
dopóki opowiadasz
sobie jakakolwiek historię
i nie możesz
opowiadać historii,
gdy doświadczasz prawdy.

Gangaji

m🤍w