Jak to jest z tymi zmianami?

 

Zaciekawił cię tytuł? A może siedzisz i zastanawiasz się kolejny raz "co ze mną nie tak", bo przecież...? 

 

Chcesz zmian i... czytasz, oglądasz, pozyskujesz wiedzę, pracujesz ze sobą, a efekty nie są adekwatne do tego, co już zrobiłeś. I przychodzi rozczarowanie, bo przecież miało być inaczej, zupełnie inaczej. Już nie wiesz co robić.

A może jest tak, że wszystko chcesz zrobić sam na podstawie informacji, które wpadają ci w ręce? Ok, wielu zmian w życiu można dokonać w ten sposób, samemu selekcjonując pozyskiwaną wiedzę. Jednak bywają momenty kiedy sami siebie zapętlamy, chcąc szybko, na już zmienić wszystko. Z własnego doświadczenia wiem, że wszystkiego i to na już się nie da. Wszystko wymaga czasu, a czasami i pomocy z zewnątrz.

Czasami jest także tak, że sami nie mamy do siebie dystansu i zwyczajnie nie widzimy tego, co nas uwiera, blokuje i powstrzymuje. A najczęściej są to nasze największe ograniczenia, które przez lata tak się z nami zespoliły, że stanowimy z nimi jedność i prawie ich nie zauważamy.

 

Jednak czujesz, że "coś nie tak", ale nie wiesz co? Chcesz coś "z tym czymś" zrobić? Szukasz. Znajdujesz warsztat, osobę i "gotowy" do zmiany ruszasz, jak na bój... pełen entuzjazmu. Jednak przychodzi moment, w którym zapał opada i zaczynasz się wycofywać i rezygnować. Ogarnia cię strach. Strach przed nowym. Znajdujesz tysiące argumentów i tłumaczeń, z których najpotężniejszym jest wymówka " teraz nie jestem gotowy".

Hm, nie jesteś gotowy?

Czy to prawda?

Za miesiąc, za rok będziesz gotowy?

Za miesiąc czy rok nie wiadomo czy w ogóle jeszcze będziesz.

Nie masz nic poza chwilą obecną.

To teraz decydujesz, jak będzie wyglądać twoje jutro.

Chcesz aby twoje życie dalej wyglądało tak, jak teraz?
Chcesz mieć to, co masz?
Chcesz czuć się tak, jak się czujesz?
Chcesz robić, to co robisz?
Chcesz być z tym, z kim jesteś?

Chcesz aby tak było za miesiąc, pół roku, rok, kilka lat?
Nie? To, co cię tak naprawdę powstrzymuje?

Odkładanie w czasie niczego nie zmieni. Nie będziesz bardziej gotowy niż teraz na dokonanie zmian. Natomiast za jakiś czas twoje wymówki nabiorą jeszcze większej mocy sprawczej i jeszcze bardziej będą cię powstrzymywać. Jeszcze trudniej będzie zacząć.

Nie czekaj na właściwy moment.

Nie będzie takiego.

 

Każdy moment jest tym właściwym, aby zmierzyć się ze swoimi lękami i obawami. I albo podejmiesz decyzję i wykonasz ten najtrudniejszy krok, albo pozostaniesz tam gdzie jesteś, z tym co masz.

Nie wiesz, jak ruszyć z miejsca, od czego zacząć?
Zapraszam, chętnie pomogę.
Tylko się odważ! Zrób to dla siebie!


Maria Wiedunka
wiedunka@gmail.com