Mija kolejny tydzień. Tydzień twojego życia. Spoglądasz na niego i jesteś dumny, bo był kolejnym krokiem na drodze powrotu do domu, do siebie. A być może czujesz niesmak porażki, bo jedna, dosłownie jedna sprawa nie poszła zgodnie z twoimi oczekiwaniami? Być może ta jedna sytuacja przyćmiewa wiele twoich osiągnięć minionego tygodnia?
Jakżeż znajome, nieprawdaż?
Jeżeli czujesz dyskomfort i niesmak, przestań się obwiniać i katować, bo było i minęło. Podziękuj za to, że właśnie to wydarzenie pojawiło się w twoim życiu. Przyjrzyj się i wyciągnij wnioski. Jeżeli nie jesteś jeszcze gotów na świadome zrozumienie tego, co przyszło do ciebie w darze, to wystarczy, gdy tym razem nawet tylko podziękujesz za nie.
Teraz przekieruj swoją uwagę na swoje osobiste sukcesy minionego tygodnia i doceń siebie, i swoje osiągnięcia. Nie muszą to być spektakularne wyczyny, a drobne i z pozoru prozaiczne rzeczy, bo z nich właśnie składa się twoje codzienne życie.
Być może w minionym tygodniu znalazłeś dla siebie i tylko dla siebie 15 minut w ferworze zapracowania. A być może wybrałeś się na samotny spacer, pomimo obowiązków. A może było to śniadanie, które zrobiłeś dla siebie z miłością i czułością. Może twoim osiągnięciem było wstanie z łóżka, które dla innych jest "oczywistością".
Doceń swoje osobiste osiągnięcia minionego tygodnia. Pamiętaj, że to mają być tylko twoje osiągnięcia i maja być one dla ciebie sukcesem, a nie sukcesem postrzeganym przez pryzmat otoczenia. Wymień przynajmniej 9 swoich osiągnięć minionego tygodnia i doceń siebie za to, co zrobiłeś z "dobrym" skutkiem. Pochwal się. Nagródź nawet w najmniejszy sposób.
Jeżeli możesz, zapisz sobie swoje osiągnięcia. A może założysz sobie zeszyt cudów. Zeszyt własnych codziennych cudów, który w chwilach zwątpienia będzie dla ciebie samego wsparciem, pokazującym ile cudowności pojawia się w twoim życiu i jak szczodrze obdarowuje cię życie.
Pamiętaj, że każde docenienie siebie jest kolejnym krokiem do głębszego pokochania siebie i podniesienia swojego poczucia wartości.
Cudownego wzrastania i kroczenia na przód.
Niemożliwe równocześnie?
Wszystko jest możliwe!
Maria Prosper
praktyk, inspirator i konsultantka życia w Miłości
prospercentrum@gmail.com
autor zdjęcia: Greg Bialasz