10 lipca 2016
Harmonia przepływu.
Od dłuższego czasu jestem z wami i dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem, pokazując w jaki sposób można zmienić swoje życie. Nie z dnia na dzień, ale krok po kroku, chwila po chwili, dzień po dniu. Każdy wpis jest czasem dla was. Każde wydarzenie czy to cykliczne, czy też jednorazowe także tworzone jest z myślą o was.
Kocham to co robię. Uwielbiam rozmawiać z wami nie patrząc na zegarek. Udzielam odpowiedzi, kiedy pytacie. Pomagam kiedy zwracacie się do mnie o pomoc. Nie oczekując niczego w zamian.
Często piszecie do mnie jak ogromny wpływ ma na wasze życie to, co robię, to co piszę. Dziękujecie. A ostatnio nawet parokrotnie usłyszałam udzielając darmowej pomocy, że to co robię warte jest wszystkich pieniędzy. Osoby, które skorzystały z odpłatnej pomocy stwierdzają, że moje ceny są nieadekwatne do tego co robię.
Hm, i coś w tym musi być, bo podczas dzisiejszego bycia w ciszy przyszedł pomysł na pewien eksperyment. Jak widać nie bez powodu się pojawił. Pomysł, który będzie i dla mnie, i dla was doświadczeniem w kolejnym kroku ku poznaniu siebie.
Uważasz, że to co robię ma sens? Pomaga ci? Znajdujesz dla siebie wartości? Coś zmieniło się już w twoim życiu? Zrobiłeś kolejny krok do przodu? Cieszę się razem z tobą.
Jednak dzisiaj zadam ci trzy pytania:
- na ile wyceniasz moją pomoc?
- na ile realnie jesteś za nią zapłacić?
- ile jesteś wstanie dać coś od siebie za to co otrzymałeś,
aby zachowany został przepływ w dawaniu i braniu?
Wiem, że do takich decyzji potrzebna jest wewnętrzna odwaga i przełamanie własnego oporu aby wszystko swobodnie płynęło i była zachowana harmonia w dawaniu i braniu.
Jeżeli zdecydujesz się, że zechcesz dopełnić harmonii w przepływie, to możesz dokonać wpłaty darowizny w dowolnej kwocie, jaką uznasz za stosowną i adekwatną do otrzymanej pomocy, i swojej obecnej sytuacji finansowej. Konto podane jest w linku oferta specjalna.
Wiem, że nie są to łatwe decyzje i dla wielu z was być może będzie to trudne, tak jak dla mnie napisanie tego postu. Znowu troszkę poznałam siebie. Znowu jasno pokazało mi się, że znacznie łatwiej mi dawać niż przyjmować. No cóż... nic nie dziej się bez powodu. Eksperyment to eksperyment. Jak dla mnie trudny do zaoferowania, jednak teraz z ciekawością dziecka będę obserwować co się zadzieje...
Życia w harmonii dawania i brania.
Maria Prosperita
Niosąca Miłość
Jeżeli jesteś gotowy i otwarty na zmiany, chcesz popracować ze sobą w moim towarzystwie zapraszam do nowego autorskiego projektu:
"Uwolnij swoje poczucie wartości w 30 dni."
Szczegóły w linku Uwolnij swoje poczucie wartości.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz