Powoli umiera ten
Powoli umiera ten
Powoli umiera ten
Powoli umiera ten
Powoli umiera ten
Tylko płomienna cierpliwość poprowadzi cię do zdobycia wielkiego i wspaniałego szczęścia.
Martha Medeiros
Powoli umiera ten
Powoli umiera ten
Powoli umiera ten
Powoli umiera ten
Powoli umiera ten
Tylko płomienna cierpliwość poprowadzi cię do zdobycia wielkiego i wspaniałego szczęścia.
Martha Medeiros
A wibracje i energię zawsze możesz zmienić!
Maria Wiedunka
Miłość Mądrość Moc
Ktoś kiedyś powiedział...
Wiesz, co jest najgorszą rzeczą
jaką ludzie mogą sobie zrobić?
Nie rozmawiać.
Nie wyjaśniać co nas zabolało.
Najgorsze jest
zamiatanie pod dywan swoich uczuć
i odcinanie się od szczerości.
Uciekanie od konfrontacji,
oddala od siebie ludzi bardziej niż
trudna i niewygodna rozmowa.
Maria Wiedunka
Miłość Mądrość Moc
Wszystkie obrazy powstające w energii miłości bezwarunkowej, emanują niesamowitą, subtelną energią, która nie pozostaje bezczynna w otoczeniu, w którym się znajduje.
Zdolność uzdrawiania tkwi w każdym z nas i jest jednym z darów, którymi obdarowała nas natura. Energia, którą dysponujemy ma ogromną moc. Daje możliwości usuwania dolegliwości natury fizycznej czyli stanów chorobowych, uzdrawiania związków międzyludzkich, rozwiązywania problemów i sytuacji konfliktowych, a nawet poprawy sytuacji finansowej.
Z pewnością nie jeden raz ci się zdarzyło, że ktoś z bliskich niedomagał, a ty chciałeś mu pomóc, ale nie wiedziałeś jak. To tak jak ja przed wieloma laty. Jednak od kiedy zaczęłam korzystać z własnej energii nie byłam u lekarza, a sporo dolegliwości i to wieloletnich odeszło w zapomnienie. Wróciłam do zdrowia.
Ty też możesz aktywować własną energię i korzystać z niej dla swojego dobra i bliskich. Nie wiesz jak to zrobić, to zapraszam cię na kurs, na którym dowiesz się jak korzystać z własnej mocy.
Miłość matki...
Po 12 latach wspólnego życia moja żona zażyczyła sobie, abym zaprosił inną kobietę na obiad i do kina. Powiedziała:
- Kocham cię, ale wiem, że inna kobieta też cię kocha i chciałaby spędzić trochę czasu tylko z tobą.
„Inna kobieta”, o której wspomniała moja żona to moja mama. Owdowiała 19 lat temu i od tego czasu była sama. Ponieważ moja praca, rodzina, trójka dzieci pochłaniały cały mój czas i energię, odwiedzałem ją bardzo rzadko. Tamtego wieczoru zadzwoniłem, żeby zaprosić mamę na kolację i do kina.
- Co się stało? Wszystko w porządku w domu? – zapytała z trwogą. Moja mama jest typem człowieka, który spodziewa się złych wieści, jeśli telefon dzwoni późnym wieczorem.
- Po prostu pomyślałem, że będzie miło wybrać się gdzieś razem – powiedziałem.
- To byłoby wspaniale – odpowiedziała mama.
Przyjechałem po nią w piątek po pracy. Czekała na mnie przed domem, lekko zdenerwowana. Miała na sobie sukienkę, w której widziałem ją w ostatnią rocznicę jej ślubu i starannie ułożone włosy.
- Powiedziałam moim znajomym, że mój syn spędzi dziś ze mną wieczór i wszyscy byli pod wrażeniem – powiedziała mama, wsiadając do samochodu.
Zabrałem mamę do restauracji. Mama wzięła mnie pod rękę i stąpała tak, jak gdyby była pierwszą damą. Musiałem czytać jej nazwy dań w karcie, ponieważ nie wzięła okularów. Spojrzałem na nią znad karty dań i zobaczyłem, że się uśmiecha z nostalgią.
- Kiedy byłeś mały, to ja czytałam ci kartę dań - powiedziała cicho.
- Nadszedł czas, abym mógł to odwzajemnić – odpowiedziałem.
Podczas kolacji rozmawialiśmy. To nie była żadna szczególna rozmowa, po prostu opowiadaliśmy sobie, co ostatnio wydarzyło się w naszym życiu. Zagadaliśmy się tak bardzo, że spóźniliśmy się do kina. Kiedy żegnałem się z mamą pod drzwiami jej mieszkania, powiedziała:
- Kiedyś jeszcze raz pójdziemy do restauracji. Tym razem ja cię zaproszę.
Zgodziłem się…
- Jak spędziliście wieczór? - spytała mnie żona, gdy wróciłem do domu.
- Wspaniale! O wiele lepiej, niż się spodziewałem.
Kilka dni później mama miała zawał. Zmarła, zanim przyjechała karetka.
Być może nigdy już nie otrzymasz takiej bezwarunkowej miłości, jaką jest miłość rodzicielska. Rodzice to jedyni ludzie na świecie, którzy szczerze cieszą się z naszych sukcesów i boleją z powodu naszych porażek. Jeśli wciąż masz taką możliwość – korzystaj z każdej nadarzającej się chwili, ponieważ dzień, w którym ich zabraknie, może nadejść całkiem niespodziewanie…
Po Pierwsze Ludzie