11 września 2015

Uwolnienie może przyjść z zewnątrz.


Jeśli nasza żona/mąż czy partner/partnerka zaczyna spotykać się z kimś innym, to robi nam ogromną przysługę.

Pomyśl: czy chciałbyś być z ukochanym, który spotyka się z innym facetem/kobietą, szuka czegoś w nim, widzi coś w nim i jeszcze sypia z nim/nią? Związek w tym momencie jest skończony dla obojga.

Więc i ten facet, który przychodzi po Twoją żonę, czy ta kobieta, która przychodzi po Twojego męża, ONI Cię uwalniają, pokazują, że miłości w waszym związku nie ma.
A jeśli nie ma, to pomyśl, na czym bazuje lub już bazował Twój związek.

Nikodem Marszałek







1 komentarz:

Unknown pisze...

Dokładnie , to kochankowie naszych partnerów otwierają nam oczy.Dziś wielu rzeczy żałuje, ale cóż nie da się cofnąć czasu. Jedno wiem napewno - byli siebie warci.Teraz tylko wiem na co zasługuje mój małżonek i choć bardzo chcę zdania nie potrafię zmienić.Dobrze Mario, że napisałaś o tym ponieważ dzś po tylu latach dopiero mi ulżyło ponieważ we śnie trzepnęłam jej swoją torebką: wiem że to głupie ale ulga przyszła. Dziękuję za ten wpis choć od dawna wiem że wtedy przyszło uwolnienie. Stało się jak się stało - uszczęśliwiłam wiele osób zostając w tym związku.