Większość ludzi chciałaby pozbyć się rozpaczy i móc doświadczać tylko dobrostanu. To jednak swoisty rodzaj faszyzmu - duchowego faszyzmu - który pożąda tylko błogości. Czy jesteś gotowy zaprosić rozpacz, którą nienawidziłeś i którą starałeś się trzymać z dala od serca?
Czy jesteś gotowy zobaczyć, że nienawiść wobec rozpaczy i odgradzanie się od niej wcale nie daje wolności? Czy jesteś skłonny powiedzieć - w porządku, moja rozpaczy, przyjdź, pozwól mi cię poczuć taką jaką jesteś.
Oczywiście nie musisz. Możesz uwikłać się w swoją rozpacz i oburzenie na zawsze i możesz projektować ją na innych.
W zamkniętym sercu jest tak wiele smutku i żalu, które nie zostały w pełni doświadczone. Jednak gdy takie serce pęka, wypuszcza wszystkie uczucia na wolność. Kiedy autentycznie poczujesz i zbliżysz się do własnego bólu, smutku, rozpaczy czy cierpienia odkryjesz, że każde z nich przechowuje dla ciebie klejnot prawdy."
Gangaji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz