07 lipca 2018
Zwyczajna życiowa sytuacja
Słońce przebija się zza chmur, a nie jest to łatwe, gdy w powietrzu wyczuwa się zbliżający się deszcz. Pokój wypełniają odgłosy koszonej trawy. Głos kosiarki wypełnia swym warkotem całą przestrzeń, w której panowała cisza sobotniego poranka.
Zwyczajna życiowa sytuacja i tylko ode mnie zależy jak na nią zareaguję.
Oczywiście mogę się wkurzać i denerwować, że ktoś o poranku zakółca mój spokój, ale to niczego nie zmieni, bo cisza i tak nie powróci. Nie mam wpływu na to co dzieje się za oknem. A walcząc z warkotem kosiarki pogorszę jedynie swój własny nastrój i z energią niskiej wibracji wejdę w dzisiejszy dzień.
Mogę uznać fakt, że taka sytuacja zaistniała i odnaleźć się w niej. Ode mnie zależy, co z tym zrobię i jak zareaguję. Nie muszę walczyć.
To Ja podejmuję decyzję.
I cóż mogę zrobić?
Pobawić się wyobraźnią!
Fajnie, że ludzie mają pracę i dbają o mój trawnik pod blokiem, kiedy ja mogę zajmować się własnymi sprawami, siedząc w fotelu i popijając kawę.
Fajnie, że świat odcina zbędny balast z mojego życia. Robi to za mnie i bez mojego udziału.
Fajnie, że... sama stoję przy kosiarce i dbam o własny trawnik przy domu, którego jeszcze nie mam.
Zabawy z wyobraźnią są cudowne i uwielbiam je. Zmiana podejścia do sytuacji jest prosta, ale nie zawsze łatwa. Jednak praktyka czyni mistrza!
Nie musisz mi wierzyć.
Eksperymentuj, doświadczaj, praktykuj.
Maria Prosper
praktyk samoświadomości
kontakt: prospercentrum@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz