Tak,Mario..Życie cudem jest,tylko niedocenianym.. Każdy,kto cudem ocaleje z jakiejś straszliwej katastrofy, dopiero wówczas to docenia i jest wdzięczny za uśmiech losu..Wstaje rano tylko po to,aby napawać się śpiewem skowronków,podziwiać wschód słońca i ŻYĆ! Ale trzeba najpierw realnie uciec grabarzowi spod łopaty..
Ludziom się wydaje, że zawsze będą młodzi i zdrowi (i niech tak będzie) i wychodzą z założenia, że wszystko co złe, to przytrafia się innym... A życie bywa przewrotne...
6 komentarzy:
Warto żyć drugim torem...
...bo życie cudem jest...
Tak,Mario..Życie cudem jest,tylko niedocenianym.. Każdy,kto cudem ocaleje z jakiejś straszliwej katastrofy, dopiero wówczas to docenia i jest wdzięczny za uśmiech losu..Wstaje rano tylko po to,aby napawać się śpiewem skowronków,podziwiać wschód słońca i ŻYĆ! Ale trzeba najpierw realnie uciec grabarzowi spod łopaty..
Właśnie zaczęłam :)
... bo JEST CUDEM :)
Ludziom się wydaje, że zawsze będą młodzi i zdrowi (i niech tak będzie) i wychodzą z założenia, że wszystko co złe, to przytrafia się innym... A życie bywa przewrotne...
Prześlij komentarz