21 maja 2016

Energia Miłości Serca na papierze.



Sporo się dzieje. Pojawia się pomysł za pomysłem, projekt za projektem i sukcesywnie będę informowała o nich na blogu.
Dzisiaj kolejny z nich, o którym część już z Was wie...

Jakiś czas temu pojawiła się myśl, później pomysł, jednak odłożyłam go at akta, jako niemożliwy do zrealizowania na dany moment. Później pojawiła się szansa na jego realizację, następnie możliwość... i wszystko wskazuje na to, że jest realna szansa sfinalizowania, czytaj zmaterializowania czegoś co dotychczas wydawało się niemożliwe i nierealne. Wydawało, dlatego też jeszcze nie zaistniało i nie zamanifestowało się w moim życiu.

O czym mowa?
Hm... jakby to było, gdybym wydała książkę?
No właśnie, niemożliwe być może okaże się... jak najbardziej możliwym!

Na sam pomysł prawdopodobnie bym nigdy nie wpadła, jednak częste zapytania od Was, czy nie myślałam o napisaniu książki, poruszyły coś we mnie. Szczególnie czytelnicy mojego poprzednie wieloletniego bloga. Część jest nadal ze mną, za co z wdzięcznością dziękuję.

To dzięki Wam, cudowni czytelnicy mojej pisaniny i Waszym impulsom w postaci pytań o książkę zakiełkowało coś w moim sercu. Coś pokryte obawami i wątpliwościami... jaaa??? No aniby czemu nie? Fajnie byłoby wszystko, co mi w sercu gra przelać na papier, który byłby w zasięgu ręki. Papier z którego emanowała by energia Miłości przeplatana uczuciami spokoju, wolności i spełnienia pokazująca, że wszystko jest możliwe. Pokazująca na własnym doświadczeniu, że jeżeli jesteśmy gotowi na zmiany i do działania, czyli wkroczenia na drogę procesu zmian, to wszystko można odmienić, niezależnie od wieku, czasu, obecnej sytuacji... rezygnując z wymówek i tłumaczeń!

Kochani, zapytanie do Was moi cudowni czytelnicy:
Kto z Was chciałby kupić moją książkę, gdyby została wydana?
A kto już teraz, jeszcze przed jej wydaniem, zechciałby nabyć swój wyjątkowy i niepowtarzalny egzemplarz, dokonując już jej zakupu?

Nie ukrywam, że z ciekawością dziecka będę czekała na Wasze opinie, a osoby zainteresowane zapraszam do kontaktu. No to odleciałam! Wszystko jest przecież możliwe, to dlaczego nie puścić wodzy wyobraźni i oddać się marzeniom. Kocham Was!

Maria Prosperita
mariaprosperita@gmail.com















4 komentarze:

wiedzma-333 pisze...

Jeżeli tylko będzie z osobistą dedykacją to kupię na pewno!!! Cieplutko pozdrawiam!!!

Maria Wiedunka pisze...

Dziękuję Grażynko :)

Urszula pisze...

Czy mozna juz gdzies zdobyć ta książkę? :) kupuje w ciemno i pozdrawiam! ❤❤❤

Maria Wiedunka pisze...

W przedsprzedaży jest do nabycia. Urszula kontakt mailowy lub na czacie profilu na fb Maria Prosperita