08 maja 2016

Zamówienie zrealizowane zgodnie z pragnieniem!


Sytuacja sprzed chwili...

Syn wybierał się do całonocnej piekarni po chleb, więc poprosiłam go, aby kupił kawałek jakiegoś kruchego ciasta z owocami, bo jakoś tak mnie naszło...
- Nie, bo... - odpowiada syn.

- Synu kup, bo mam ochotę. Z rabarbarem, ze śliwkami... co będzie.
- Nie, bo... - i znowu lawina pseudo argumentów z jego strony.
- Synu kup, najwyżej nie będziesz jadł.
- To co, mam ci taki tyci kawałeczek kupić?
- Trochę większy niż tyci. - odpowiedziałam z uśmiechem.

Wraca i od progu pyta mnie czy chcę tego ciasta i od razu sunie do kuchni. Oczywiście, że chcę i deklaruję, że zaraz podejdę i sobie wezmę.
- A mi też ukroisz? - pyta.
Hm, wiedziałam, że też chętnie zje.
- Oczywiście, też ci ukroję. - odpowiadam, kierując się do kuchni.

Wchodzę i oczom nie wierzę. Upsss wierzę, bo wszystko jest możliwe!
Na stole leży ogromny kawał ciasta kruchego z rabarbarem i posypką, prawie pół blachy! Pierwsza myśl - no to poszalał!
Ok, chciałam, to mam, nieprawdaż?!

I nagle syn zaczyna mówić podekscytowany:
- Wiesz... wchodzę do piekarni, a tam na samym widoku przecenione ciasto kruche z rabarbarem... bo godzina już późna jak na zakupy i... wiesz, że zapłaciłem za nie... tylko około 7zł!
- Synu i tak to działa. - odpowiedziałam mojemu dorastającemu "sceptykowi".

Ciasto przepyszne!

Jeżeli wiesz, czego chcesz
i nie ulegasz wpływom z zewnątrz,
to świat ofiaruje ci to czego pragniesz...
z nawiązką przekraczając twoje wyobrażenia!

Maria Prosperita





źródło zdjęcia: poezja-smaku.pl






Brak komentarzy: