11 czerwca 2015

5-ciogroszowy sabotażysta.


Zmiany! Zmiany! Chcę zmiany!
Czy to aby prawda?

Prawie wszędzie słychać wypowiadane słowa wskazujące na chęć dokonania zmian. Najczęściej tylko we własnym otoczeniu, a nie w sobie. Nie w sobie, bo często chęć dokonania zmian wypływa z umysłu, a nie z serca.

Gdy chęć zmian wypływa już z serca, podejmujemy konkretne działania w tym kierunku. Jednak umysł, tak łatwo nie odpuszcza i jako sabotażysta wciska swoje przysłowiowe "5 groszy", gdy tylko ogarniają nas wątpliwości.

I tak, tymi "5-ciogroszomymi" sabotażystami naszego umysłu bywają chociażby nasze publikacje w internecie, na których skupiamy swoją uwagę i dodajemy im energii. I nie ważne czy są dobre czy złe, czy wprowadzają pokój czy walkę z tym czym się nie zgadzamy...  Wówczas zawsze dodajemy im własną moc.

Tylko do czego potrzebna jest nam walka i sprzeciwianie się?
Po co nam to jest? Czemu nam ma to służyć?

Dzisiaj dwukrotnie wpadł mi w oczy tytuł postu:
"Polska najbogatszym krajem świata, gdyby nie sprzedajna władza."

publikowany przez dwie osoby z różnymi "komentarzami":

 1. "Jeśli to prawda... to się w głowie nie mieści..."
 2. "Mieszkamy we wspaniałym kraju..."








2 komentarze:

Loona pisze...

ale czy to nie jest tak, że wkładamy najwięcej energii w to co kochamy lub nienawidzimy?

Maria Wiedunka pisze...

Tak właśnie jest, dokładnie.
Jednak dobrze byłoby, gdybyśmy sobie zadali pytanie czego chcemy? Co nam podpowiada serce? Tych "dobrych", czy tych "złych" przeżyć? Wszystko zależy od nas samych.
Pozdrawiam:)