03 października 2015

Jeśli chcesz zmienić świat, kochaj mężczyznę, naprawdę go kochaj.


Jeśli chcesz zmienić świat...
Kochaj mężczyznę, naprawdę go kochaj!

Wybierz tego, którego dusza wzywa do Ciebie wyraźnie, który widzi cię i jest na tyle odważny, by się bać... Przyjmij jego dłoń i poprowadź go delikatnie do wnętrza swego serca, gdzie poczuje na sobie ciepło i spocznie tam, i spali swe ciężary w twoim ogniu.

Spójrz w jego oczy głęboko do wewnątrz i zobacz, to co w nim uśpione lub przebudzone, co go onieśmiela i na co oczekuje. Spójrz mu w oczy i zobacz tam jego ojców i dziadków i wszystkie wojny i szaleństwa, w których ich dusze walczyły w odległych krainach, odległych czasach... Spójrz na ich ból, zmagania i udręki, na ich poczucia winy, i nie oceniaj... I pozwól temu wszystkiemu odejść.


Wczuj się w jego rodzinne obciążenie. I wiedz, iż to czego on szuka, to bezpieczne schronienie w tobie. Niech rozpłynie się w spokoju twego spojrzenia. I wiedz, że nie musisz być lustrem odbijającym jego niepokój, ponieważ masz łono, słodką i głęboką bramę do obmywania i odnawiania starych ran.


Jeśli chcesz zmienić świat kochaj mężczyznę, naprawdę go kochaj.
Usiądź przed nim, w pełnym majestacie swojej kobiecości, w oddechu swej wrażliwości. W zabawie niewinności swego dziecka w głębinach swojej śmierci. Rozkwitaj zaproszeniem, delikatnie poddając się, pozwalaj na jego męską moc. By kroczył w kierunku Ciebie... i płyną w łonie Ziemi wspólnie z milczącą wiedzą. A kiedy zacznie się wycofywać... chcąc uciec w strachu do swojej jaskini...
Zbierz swoje babcie wokół siebie... otocz się mądrością. Wsłuchaj się w ich delikatne szepty, uspokój swe przerażone dziewczęce serce. One ci radzą by być spokojną... i cierpliwie czekać na jego powrót. Usiądź i śpiewaj przed jego drzwiami, pieśń pamięci, że może być ukojony, raz jeszcze.


Jeśli chcesz zmienić świat, kochaj mężczyznę, naprawdę go kochaj.
Nie wywabiaj jego małego chłopca, za pomocą przebiegłości, sztuczek i uwodzenia i podstępu, tylko po to, by zwabić go... do sieci zniszczenia, do miejsca chaosu i nienawiści, straszniejszego od wojen toczonych przez jego braci.
To nie jest kobiece, to zemsta. To trucizna odwiecznych nadużyć, gwałtu na naszym świecie niegodna kobiecie, to umniejszająca ją, odcinająca od jego jądra. To zabija nas wszystkich.


I czy jego matka tuliła go lub nie. Pokaż mu prawdziwą matkę teraz. Utul go i poprowadź w swojej łasce i głębi, do tlącego się w centrum Ziemi jądra. Nie karz go za rany, za to, że nie spełnia Twoich oczekiwań i wyobrażeń. Niech twoje słodkie łzy pomogą mu powrócić z powrotem do domu.


Jeśli chcesz zmienić świat kochaj mężczyznę, naprawdę go kochaj.
Kochaj go wystarczająco, by był czysty i wolny. Kochaj go wystarczająco, by otworzył twe ciało i duszę w cyklu narodzin i śmierci. I podziękuj mu za tą możliwość, gdy tańczycie razem przez szalejące wiatry i lasy milczące. Bądź na tyle odważna, by być kruchą... i niech pije z miękkich płatków twej istoty. Niech wie, że może cię wspierać i chronić. Upuść się mu w ramiona i mu zaufaj, że cię złapie. Nawet jeśli już upadłaś tysiąc razy wcześniej. Naucz go, jak się poddawać poddając się sama. I wtop się w słodkie nic... serce tego świata.

Jeśli chcesz zmienić świat, kochaj mężczyznę, naprawdę go kochaj.
Zachęcaj go, nakarm go, pozwól mu, usłysz go, przytrzymaj go, uzdrów go. A ty, z kolei, bądź odżywiona, wspierana i chroniona. Przez silne ramiona i jasne myśli i celne strzały, Ponieważ on może, jeśli pozwolisz mu, być wszystkim o czym marzysz.

Jeśli chcesz umieć pokochać mężczyznę, kochaj siebie, kochaj swojego ojca, kochaj brata, twego syna, twego ex-partnera; od pierwszego pocałowanego chłopca, do ostatniego, nad którym płakałaś.

Dziękuj za dary temu, który stoi przed tobą teraz.  I znajdź w nim ziarno wszystkiego, co nowe i słoneczne. Nasiono, które możesz karmić, by kierować jego wzrostem.
Aby rozwijać nowy świat... razem.

źródło: Adela Wiksen




 zdjęcie z internetu - autor nieznany




Brak komentarzy: