tak samo nasze ciało namierza wszystko, co dzieje się w naszym życiu.
Osoby
pogodne i radosne, dosyć rzadko miewają problemy, dosyć rzadko także
chorują. Być może zależy to od ich radosnego usposobienia i pozytywnego
nastawienia do otaczającego je świata.
Podobno, gdy znajdujemy się w sytuacji dla nas nie komfortowej, nie w pełni korzystnej zaczynamy otrzymywać sygnały z naszego ciała. Praktycznie każde negatywne wydarzenie w naszym życiu, nierozwiązane sprawy, problemy, nawet niektóre cechy naszego charakteru wywołują stany chorobowe w naszym ciele.
Wszystko, co nie jest dla nas dobre powoduje blokady w prawidłowym funkcjonowaniu naszego organizmu i pojawiają się różnorodne dolegliwości i choroby.
Ostatnimi laty coraz więcej się na ten temat pisze w publikacjach książkowych, prasowych czy internetowych. Coraz częściej temat ten poruszany jest w mediach radiowych i telewizyjnych. Ale to i tak temat raczkujący.
Oto kilka powtarzających się przykładów:
odkurzyłam kolejny swój tekst
z lipca 2010 roku
jakże aktualny
Podobno, gdy znajdujemy się w sytuacji dla nas nie komfortowej, nie w pełni korzystnej zaczynamy otrzymywać sygnały z naszego ciała. Praktycznie każde negatywne wydarzenie w naszym życiu, nierozwiązane sprawy, problemy, nawet niektóre cechy naszego charakteru wywołują stany chorobowe w naszym ciele.
Wszystko, co nie jest dla nas dobre powoduje blokady w prawidłowym funkcjonowaniu naszego organizmu i pojawiają się różnorodne dolegliwości i choroby.
Ostatnimi laty coraz więcej się na ten temat pisze w publikacjach książkowych, prasowych czy internetowych. Coraz częściej temat ten poruszany jest w mediach radiowych i telewizyjnych. Ale to i tak temat raczkujący.
Oto kilka powtarzających się przykładów:
- migreny – cierpią na nie osoby, które chcą być doskonałe, dążące do perfekcji, mające wygórowane ambicje,
- wzrok – problemy z nim świadczą , że coś się dzieje w naszym otoczeniu czego nie chcemy dostrzec, czego nie chcemy widzieć,
- zatoki – ich zapalenie jest oznaką, że w naszym otoczeniu jest ktoś kto nas denerwuje, wywołuje w nas irytację, przytłacza nas,
- gardło – jego bóle są oznaką złości na kogoś kto nas skrzywdził, obraził,
- krtań – jej zapalenie świadczy o obawie przed wyrażaniem tego co się czuje i myśli, przed wyrażaniem własnych uczuć,
- kolana – problemy z kolanami świadczą o naszym upartym charakterze i braku elastyczności, o naszym ego i naszej dumie,
- nogi – problemy z nimi świadczą o obawie przed przyszłością, brakiem odwagi by ruszyć do przodu, w konkretnym kierunku,
- żołądek – problemy z nim są oznaką nowych wydarzeń, których nie jesteśmy w stanie przetrawić, pogodzić się z nimi, zaakceptować,
- wypadki – jeżeli się przydarzają są oznaką naszej złości i frustracji,
- kręgosłup – jego bóle świadczą o braku oparcia, czasami braku bycia kochanym, braku bezpieczeństw, a także o problemach finansowych,
- nerki – z nimi mają problemy osoby wiecznie niezadowolone i nadmiernie krytykujące innych,
- cukrzyca – świadczy o braku miłości, niedowartościowaniu, braku radości z życia,
- woreczek żółciowy – na jego bóle cierpią osoby, które nie umieją uzewnętrznić swojej skrywanej złości i agresji,
- bóle – świadczą o poczuciu winy i konieczności ukarania
- skóra – problemy z nią mają osoby odrzucone, krytykowane, wyśmiewane,
- alergie - pojawiają się u osób, w których otoczeniu jest ktoś denerwujący, irytujący, nieznośny.
odkurzyłam kolejny swój tekst
z lipca 2010 roku
jakże aktualny
2 komentarze:
Jestem osoba radosną, optymistyczną choć w życiu bywało różnie. Nauczyłam sie śmiać i zarażam śmiechem innych prowadząc sesje śmiechu. Potwierdzam, że choroby mnie omijają. Wirus dopadł mnie zimą ( chorujące dzieci w domu) moja choroba trwała 2 dni.. Śmiech to zdrowie, to lekarstwo dostępne dla każdego :)
A jak wytłumaczyć choroby wrodzone lub nabyte w niemowlęctwie?
Prześlij komentarz