18 grudnia 2020

Zrównoważona wymiana energetyczna

 

Obecnie zmiany w energetyce i częstotliwościach zachodzą wielopoziomowo. I aby dostosować się do wyższych wibracji, nie mogę sama ich sobie blokować...

Dlatego też, współpraca już w styczniu - to najbliższe terminy - obejmować będzie nowy poziom wibracyjny wymiany energetycznej. Będzie on w końcu zrównoważony i harmonijny, co przełoży się na zaangażowanie w proces zmian osób zgłaszających się.

Nie ma ma już czasu na zwlekanie z podejmowaniem decyzji. Czas decyzji był na wczoraj. Teraz możesz iść dalej drogą, którą szedłeś do tej pory i pozostać w starej energii lub podjąć działania, które umożliwią dostosowanie się do nowych, ciągle wzrastających wibracji.

Z obserwacji widzę, że już teraz wiele osób nie jest w stanie przebywać w nowych energiach. Blask ich oślepia i uruchamiają się w nich stare, destrukcyjne programy, które prowadzą do samozniszczenia. O tym jednak w innym wpisie.

Wracając do tematu i nowych energii. W styczniu praca na sesjach czy kursach otrzyma właściwy poziom wymiany energetycznie doświadczenia i wiedzy praktycznej z energią pieniądza.

Jednak aby zmiana nie była zaskoczeniem, to właśnie informuję. A jeżeli są osoby, które są już zdecydowane na taką współpracę, to mogą w ramach promocji świątecznej do 23.12.br nabyć dostęp już na styczeń w grudniowych cenach.

Żeby nie było, że nie mówiłam.

Niech wypełnia nas miłość.

 

Maria Prosper-Life & Moc Miłości Serca

kontakt: mentalistka63@gmail.com

 

W ramach Kwantowego Dotyku Miłości prowadzę:

Sesje energetyczno-kwantowe

Sesje rozwoju samoświadomości

Kurs pracy z energiami








Ile to ja już zrobiłem...

 

No ile? Ile zrobiłeś i co ci to dało?

Nie chodzi o to co było, ale o to, w którym miejscu jesteś i co przed tobą. A weryfikacja jest bardzo prosta - spójrz i zbierz swoje owoce, czytaj efekty. I wszystko jest jasne.

Pracując z ludźmi, jakże często słyszę: "ja już tyle zrobiłem, tak bardzo się zmieniłem..." No i fajnie, ale to jest pułapka samozachwytu, którą podsuwa umysł.

Gdybyś zechciał posłuchać własnego serca usłyszałbyś coś zupełnie odwrotnego. "Jesteśmy w drodze - ty i twoje serce - i z każdym krokiem posuwamy się do przodu, do miłości bezwarunkowej."

Nikt nikt nie ma zamiaru odbierać ani negować twojej pracy i zasług. Jednak podróż drogą rozwoju samoświadomości do miłości bezwarunkowej to jest maraton, a ty po pierwszym kilometrze stajesz i wpadasz w samozachwyt - jaki jestem świetny! Hm, tylko skąd to zdziwienie i rozczarowanie, że to nie meta...


Niech wypełnia nas miłość.

Maria Prosper-Life & Moc Miłości Serca

kontakt: mentalistka63@gmail.com

 

W ramach Kwantowego Dotyku Miłości prowadzę:

Sesje energetyczno-kwantowe

Sesje rozwoju samoświadomości

Kurs pracy z energiami 

 

 


 

 

17 grudnia 2020

Uzdrawiająca energia miłości

 

Uzdrawiająca energia jest wszędzie. Jednak źródło jej jest w nas. Szukamy jej w świecie zewnętrznym, a wystarczy odkryć ją w sobie i korzystać z niej, aby służyła nam, a nie przeciwko nam.

Uzdrawiająca energia nazywana jest darem, którym obdarowany został każdy z nas. Jednak nie każdy jest jej świadomy. Nie każdy ma ochotę do niej dotrzeć, bo wiąże się to z odpowiedzialnością, a tej to my nie lubimy. To lepiej niczego nie dotykać, niczego nie ruszać, nie zmieniać. Lepiej siedzieć sobie w ciepłym bagienku i narzekać.

Uzdrawiającej energii nie da się nabyć, jak towaru w sklepie. Masz ją w sobie. Uśpioną. Możesz ją jednak obudzić, rozbudzić i rozwinąć dzięki starannemu treningowi codziennych ćwiczeń.

Większość chciałaby nabyć umiejętność uzdrawiania, jednak tylko niewielu chce trenować. To tak jak z prawem jazdy. Musisz opanować teorię, potem zajęcia praktyczne, potem wykazać się, że opanowałeś podstawy i możesz prowadzić pojazd. To nie znaczy, że umiesz.

Jednak po latach praktyki, setkach kilometrów, dziesiątkach sytuacji na drodze zaczynasz czuć o co, tak na prawdę chodzi w prowadzeniu samochodu.

Odkrywanie własnej energii może być wspaniałą zabawą, a uczenie się bycia samoświadomym własnej mocy i nabierania zaufania do własnych możliwości może być wspaniałą przygodą. W tym celu utworzyłam kurs "Praca z energiami", który zmieni twoje postrzeganie rzeczywistości i da praktyczne możliwości wprowadzania zmian.

Niech wypełnia nas miłość.

Maria Prosper-Life & Moc Miłości Serca

kontakt: mentalistka63@gmail.com

 

W ramach Kwantowego Dotyku Miłości prowadzę:

Sesje energetyczno-kwantowe

Sesje rozwoju samoświadomości

Kurs pracy z energiami











Po co pchasz się tam, gdzie cię nie chcą

 

Powiem ci. Aby można cię lekceważyć i to za twoim przyzwoleniem. A post ten nie tyczy się osób, które mają klapki na oczach i wgrane programy strachu o własne życie. Takie osoby nie są w stanie racjonalnie myśleć. Post ten kieruję do osób, które są na drodze rozwoju samoświadomości lub "uznają siebie za obudzone".

Pojawił się w naszej przestrzeni  p-i-e-r-d-o-l-e-c i większość mu grzecznie ulega, zapominając, że w każdym momencie każdy sam podejmujemy decyzje. 

Momentami zastanawiam się, który p-i-e-r-d-o-l-e-c jest groźniejszy, ten wykreowany czy ten zakorzeniony w głowach, a oparty na ściemnianiu, czytaj: okłamywaniu samych siebie. 

Większość osób, która uważa się za osoby rozwinięte duchowo, potulnie i zgadza się na niemożność oddychania, chociaż znaczna część z nich pracuje w zaciszu domowym z oddechem. Paradoks i ściema. I nie dziwota, że wokół tyle ściemy, kiedy każdego dnia okłamujemy samych siebie.

Pozornie znacznie łatwiej wstrzymać oddech, podporządkować się, niż zmienić cel na przyjaźniejszy. Pozornie znacznie łatwiej wstrzymać oddech, podporządkować się, niż zrezygnować z danego przedmiotu, produktu... Większość idzie na łatwiznę.

Każda decyzja, a brak decyzji jest także decyzją, ma ogromy wpływ na ciebie, twoje wibracje i w konsekwencji na twoje życie.

Kiedy ulegasz, wchodzisz w energię niewolnictwa, oddajesz władzę nad sobą innym. A każda nabyta rzecz czy produkt, który przynosisz do domu wypełniony jest niskimi, bardzo niski wibracjami. I taką energię wprowadzasz w swoją przestrzeń i przyjmujesz do siebie.

I najgorsze, że większość uważa, że nic takiego się nie dzieje. W sumie jest ok. Czy na pewno?

Ściema w nas, to i ściema wokół. Przerwać to możemy, zaczynając od siebie i to od teraz, zaraz.

Ci co mają zrozumieć, zrozumieją. Inni potrzebują czasu aby się zdecydować. A czasu już nie ma, bo teraz jest czas decyzji. Nie potem.

Niech wypełnia nas miłość.


Maria Prosper-Life & Moc Miłości Serca

kontakt: mentalistka63@gmail.com

 

W ramach Kwantowego Dotyku Miłości prowadzę:

Sesje energetyczno-kwantowe

Sesje rozwoju samoświadomości

Kurs pracy z energiami







13 grudnia 2020

Praca z energiami

 

Miłość bezwarunkowa to stan, w którym króluje przede wszystkim uczucie spokoju na wszystkich poziomach, pomimo. I nie da się tego nauczyć, o co często pytacie.

Idąc drogą rozwoju samoświadomości, odczuwania i pracy z energią, z każdym krokiem zbliżamy się do tego cudownego stanu. Jest to proces i nie zadziewa się to z dnia na dzień.

Jak wiecie, jako praktyk życia w miłości pracuję na sesjach z rozwojem samoświadomości, jak i prowadzę sesje energetyczno-kwantowe.

Jednak żyjemy w ciekawych czasach i to, co zadziewa się obecnie w energetyce ziemi i energetyce naszych ciał ma istotne znaczenie dla procesu przemian.

Wiele osób obniżyło swoje wibracje doświadczając negatywnych emocji. U wielu osób stan się utrzymuje, a nawet pogłębia. Wiem, i to z waszych relacji, że także sporo osób doskonale radzi sobie z wyrównywaniem energii i podnoszeniem własnych wibracji.

Każdy z nas może wziąć własną energię w swoje ręce, i to w przenośni i dosłownie. Jednak wiele osób nie wie jak się do tego zabrać.

Aby ułatwić ten proces utworzyłam kurs:

"Praca z energiami." 

Potrwa on 6 tygodni i prowadzony będzie online. Przeznaczony jest do pracy indywidualnej 1:1, gdyż każdy jest inny z różnym stopniem odczuwania. I tylko w kontakcie 1:1  mam możliwość pełnego zaangażowania się w pracę z energiami.

Czas kursu będzie czasem praktykowania, czyli odczuwania energii. To może okazać się fajnym i odkrywczym dla ciebie doświadczeniem. Ale jeżeli nie masz czasu i nie chcesz ćwiczyć, to nie zawracaj sobie głowy, bo takie podejście właśnie z niej pochodzi.

Jeżeli jednak masz ochotę na nowe doświadczenia i odkryć, że energie mogą pracować dla ciebie, a nie przeciwko tobie, to zapraszam.

Tym bardziej, że do 18-go grudnia potrwa świąteczna promocja -25% lub do wyczerpania miejsc - przy pracy indywidualnej ilość miejsc jest ograniczona.

 

Szczegóły w kontakcie mailowym

mentalistka63@gmail.com

 Maria Prosper-Life & Moc Miłości Serca









Serce przejęło stery

 

Na ponad trzy lata wycofałam się z życia zewnętrznego na rzecz jeszcze głębszych wglądów w siebie i dalszego odgracania, czytaj uwalniania. Uwalniania od obniżających wibracje emocji na rzecz ugruntowywania wewnętrznego spokoju, zaufania i miłości bezwarunkowej...

Prawdopodobnie nie raz przywołam tutaj elementy tego procesu, bo niejedno z moich doświadczeń i niejedna praktyka będzie dla was inspiracją do podjęcia działania w procesie zmian.

W tym okresie podświadomie udawałam, że jestem. Raz na jakiś czas, jakimś wpisem sygnalizowałam, że "żyję". Sporadycznie pracowałam z osobami, które nie wiadomo jaką pokrętną drogą odnajdywały mnie. Pokonywały labirynt. Miały dotrzeć i docierały.

Był to czas odosobnienia, często także zapadania się w ciszę. Długo trwającą ciszę, która systematycznie odkrywała przede mną mnie samą. Czasami procesy był lekkie, łatwe i przyjemne, bo były owocami wcześniejsze pracy. A czasami bolało, cholernie bolało. Rozpadałam się na części, kiedy wypływały energie, których wcześniej podświadomie nie chciałam widzieć, czytaj: odczuwać.

Od jakiegoś czasu jednak czuję, że jak nie zacznę się dzielić tym, co mi w sercu gra, to... "się uduszę".

Jak zwykle...

post miał być o czym innym, jednak  serce przejęło stery

i popłynęliśmy razem.


Maria Prosper-Life & Moc Miłości Serca

kontakt: mentalistka63@gmail.com










01 października 2020

Wyprostuj się!

 

 Bywają dni,

kiedy trudno jest wrócić do wewnętrznego spokoju,

do wewnętrznej harmonii,

do miłości.

Trudno o uśmiech, bo nie jest nam do śmiechu.

To przynajmniej...

Wyprostuj się!

I zobacz co się zadzieje.

 

 

 


Niech wypełnia cię miłość.

Maria Prosper-Life

praktyk rozwoju samoświadomości w miłości

mentalistka63@gmail.com

 

 

 


 

 

 

22 września 2020

Najtrudniej z osobami bliskimi...

 

Nie ważne ile lat żyjesz na tym świecie, jednak odważ się spojrzeć wstecz i dostrzec niezliczoną ilość osób, która skrzyżowała swoje drogi z twoją. Czasami na chwilę, a czasami na dłuższy odcinek wspólnej drogi. Każda z nich miała cię czegoś nauczyć, coś pokazać. Wykorzystałeś to?

Czasami byłeś świadomy tego, co się dzieje w danym momencie, a czasami zmiany zachodziły na poziomie podświadomym prawie niezauważalnie. Teraz możesz poddać się refleksji nad przeszłością i z uważnością dostrzec to, co do tej pory było dla ciebie niezauważalne...

A teraz weź do ręki telefon i zadzwoń do jednej z nich i podziękuj za to, że pojawiła się w twoim życiu i opowiedz jej czego cię nauczyła... Wiem, to może być trudne, kiedy będziesz musiał odnaleźć konkret, a nie ogólnik. Kiedy dawno z daną osobą nie miałeś kontaktu. Zrób to, nie dla tej osoby, ale dla siebie i poczuj rozpływającą się wdzięczność. Podziękuj wszystkim, każdego dnia jednej i zobacz co się zadzieje.

Wiem także, że znacznie łatwiej wdzięczność wymamrotać szeptem lub w myślach kiedy jesteś sam. Znacznie trudniej wprowadzić wdzięczność w czyn. Nie teoretyzuję lecz bazuję na własnym doświadczeniu. Najtrudniej było zadzwonić do osób bliskich, które zna się "całe życie" i powiedzieć coś, co nie byłoby banałem czy sloganem. Po mimo obaw i strachu robiłam to. Praktykowałam wdzięczność czynnie.

Jako ciekawostkę wspomnę tu reakcje po drugiej stronie słuchawki. Niejednokrotnie szokowały mnie czy odbierały mowę, jednak najczęściej powtarzającą się była: " No dobra, czego chcesz?" Niby zabawne, ale ukazuje ogrom problemów, które kryją się za taką reakcją.

Nie wierz mi, sprawdź!

Niech wypełnia cię miłość.

 

Maria Prosper-Life

praktyk rozwoju samoświadomości w miłości

autorka Kwantowego Dotyku Miłości

kontakt: mentalistka63@gmail.com

 

 

 




 

 

 

 

20 września 2020

Drugie dno, to przyczyna problemów.

 

Większość z was mnie zna i wie, że wszystko czym się dzielę wypraktykowałam na sobie w życiu codziennym. Podobnie jest także z wszelkimi mądrościami życiowymi. I tak jak z poniższym cytatem można się zgodzić lub nie.

Jenak ja, jak każdą mądrość poddaję weryfikacji przez obserwację i praktykę, czasami wieloletnią. Niczego, co do mnie przychodzi nie łykam, jak tabletek przeciwbólowych, nie zachłystuję się cudownością mądrych słów. Sprawdzam.

Na początku czułam wewnętrzny ból, że komuś nie mogłam pomóc, bo opór tej osoby przed zmianą był przeogromny. Podejmowałam się działań kwantowo-energetycznie. Robiłam to "za niego". Jednak zmiany bywały krótkotrwałe, bo dana osoba bardzo szybko wracała w stare programy.

Takie osoby chcą się pozbyć tylko objawów, a nie przyczyny swoich problemów. Najczęściej są to chciejstwa umysłu... I przyznam się, że podjęłam decyzję, że szkoda mojego i danej osoby czasu.

Teraz pracuję tylko z osobami, które mają odwagę dotknąć drugiego dna i dotrzeć do sedna problemu. Mają odwagę zmienić swoje życie. I tu zadziewają się cuda i cudeńka.

Czasami wyłamywałam się z tego, bo kogoś znałam, bo miał tragiczną sytuację... i za każdym razem powielał się ten sam scenariusz... traciliśmy czas. 

Nie jestem od tuszowania objawów, ale od docierania do przyczyny. Niewiele osób chce usłyszeć prawdę, jeszcze mniej coś z tym zrobić.

I nie ważne czy dopiero wkroczyłeś na ścieżkę rozwoju samoświadomości czy jesteś na niej od 20 lat. Masz ten sam strach, ten sam opór przed zmianą, bo może zaboleć. I zaboli. Zaboli cholernie mocno, ale jaką ulgę przyniesie i jak oczyści przestrzeń, to wiedzą tylko ci, którzy tego doświadczyli.

Zapraszam na sesje powrotu do miłości bezwarunkowej.

Maria Prosper-Life

Kontakt: mentalistka63@gmail.com


 

 

 


 


 

 

Powrót do miłości bezwarunkowej

 

Nasze życie jest jedną wielką nauką i doświadczaniem powrotu do siebie czyli do miłości bezwarunkowej, która jest w każdym z nas.

Trochę czasu mi to zajęło, jakieś ćwierćwiecze, nim do tego doszłam, nim zrozumiałam, nim doświadczyłam, nim wypraktykowałam.

Nim osadziło się to we mnie na czterech poziomach:

- fizycznie w moim ciele, w każdej mojej komórce,

- w mentalności i objęło mój umysł, i każdą jego myśl,

- emocjonalnie w sferze emocji i uczuć,

- a także duchowo, w głębi serca, na bardziej fundamentalnym poziomie, na poziomie miłości bezwarunkowej.

Nie oznacza to, że nie zdarzają mi się momenty, kiedy to zostaję "wyrwana" z tej cudownej harmonii i jedności. Oczywiście, że mam takie chwile, bo przecież jestem człowiekiem i żyję jak każdy w naszej rzeczywistości.

Jednak praktykując uważność w swojej codzienności, jestem w stanie bardzo szybko wyłapać takie momenty i powrócić do siebie, do miłości.


Zapraszam na sesje powrotu do miłości bezwarunkowej.

Maria Prosper-Life

Kontakt: mentalistka63@gmail.com

 

 

 


 

 

 

11 września 2020

Autentyczność pragnień

 

Pracując na sesjach, często spotykam się z trudnym dla zgłaszających problemem, jakim jest odróżnienie autentycznych pragnień serca od chciejstw umysłu. 

Z mojego wieloletniego doświadczenia wynika, że najczęściej każde chciejstwo jest tylko przykrywką konkretnego problemu, którego zgłaszający nie chce nawet dotknąć.

Kiedy korzystam ze swoich darów i talentów jasnoczucia i jasnowiedzenia, sięgam tzw. drugie dna, docieram do przyczyny problemu. Wówczas to, nawet próba wskazania miejsca problemu napotyka na ogromny opór i zaczyna się wyliczanka różnego rodzaju tłumaczeń i usprawiedliwień...

Nie da się budować teraźniejszego szczęścia na przeszłym nieszczęściu. To, co boli, będzie bolało nawet, gdy zepchniemy to w najgłębsze czeluście. To tam będzie.

Czasami wystarczy tylko uświadomienie sobie przyczyny problemu i problem sam zaczyna znikać, ulatniać się jak kamfora.

Autentyczne pragnienia serca skryte są pod stertą negatywnych emocji, które nie pozwalają na prawdziwe odczuwanie obejmujące wszystkie poziomy. 

 

Maria Prosper-Life

 

 


 

 

 

 

10 września 2020

Gdzie się podziały matki... Matki Polki?

 

Skoro czytasz ten tekst, to prawdopodobnie jesteś jedną z nich. Jedną z nas.

A może jesteś ojcem i twoją kobietą jest właśnie Matka Polka.

Może jesteś babcią, dziadkiem...

Każdy zna lub znał Matkę Polkę...

Ostatnio jednak większość z nich się pochowała.

Ja dziękuję, że moje dziecko jest pełnoletnie i samodzielne, ale instynkt lwicy daje jest we mnie. Jest gotowy do działania w każdej chwili. Nie raz musiałam walczyć o moje dziecko i to w przeróżnych sytuacjach. Każda z nas to dobrze zna z własnego doświadczenia...

Nie raz obserwowałam jak instynktu macierzyńskiego nie jest w stanie nikt i nic powstrzymać. Jak podrażnione lwice dokonują rzeczy niemożliwych...

Gdzie jesteście kobiety, kiedy dzieci najbardziej was potrzebują?

No gdzie?

Kiedyś wystarczyło, że ktoś spojrzał na twoje maleństwo krzywo, a nie daj Bóg jak naruszył jego cielesność, to byłybyście w stanie  góry przenosić w obronie najmniejszych...

A teraz...

Teraz zgłuszyłyście instynkt macierzyński, pochowałyście się w piwnicach, byle by tylko nosa nie wyściubić z bezpiecznej kryjówki... Byle by się nie narazić i nie musieć zawalczyć o swoje pociechy. A one właśnie teraz najbardziej was potrzebują, kiedy to bezbronne są  m-a-l-t-r-e-t-o-w-a-n-e  i krzywdzone na wielu poziomach. A udawanie, że problemu nie ma, jest świetną wymówką.

Możesz dalej udawać i siedzieć z założonymi rękami. Możesz dalej być biernym obserwatorem pogłębiającej się degradacji dziecka, rodziny... Może dalej ściemniać jak bardzo kochasz swoje potomstwo... jak to jest fajnie bo już można...

A może już czas otworzyć oczy i przejść do działania? Może czas opuścić ciepłe pielesze i zmierzyć się z rzeczywistością dla dobra dzieci, siebie, rodziny... Może czas przejść z niemej zgody na wydarzenia, na czynne pokazanie swojego zdania i swoich wartości...

 

Maria Prosper-Life










28 lipca 2020

Poszerz przestrzeń dla pragnień



Skoro mnie podczytujesz, to znaczy, że wkroczyłeś na drogę rozwoju samoświadomości. Eksperymentujesz, praktykujesz i to z pewnością nie jedną metodę czy narzędzie. Być może wszystko układa się doskonale i swobodnie płynie, ale wówczas nie byłoby cię tutaj. Wykorzystywałbyś w swojej codzienności pozyskaną dotychczas wiedzę i doświadczenie.

Prawdopodobnie jest tak, że są tematy w twoim życiu, których nie należy poprawiać. Jednak są też sfery, w których zmiany idą opornie lub nic się nie zadziewa. Działasz, praktykujesz, a efektów brak.

Skierowanie uwagi i praca z pragnieniami może przynosić spodziewane efekty, jednak tylko wówczas, kiedy to wewnętrzne blokady są niewielkie.

Najczęściej arsenał naleciałości i niechcianych darów z przeszłości jest ogromny, co przekłada się na ograniczenia w swobodnym przepływie zdrowia, relacjach, pracy, finansach... Wówczas to nasze pragnienia stoją w sprzeczności z naszymi blokadami. I jedynie uwalniając się od ograniczeń, poszerzamy przestrzeń do materializacji pragnień. I wówczas zaczyna się zadziewać.

Metoda Swobodnego Przepływu jest jedną z najprostszych i najłatwiejszych metod, które do tej pory poznałam i wypraktykowałam przez ostatnie ćwierć wieku. Metoda ta stanowi podstawowe narzędzie w ramach pracy Kwantowym Dotykiem Miłości podczas indywidualnych sesji.

Teraz masz jedyną możliwość nauczenia się jej, wypraktykowania i stosowania w swoim codziennym życiu, udrażniając swobodny przepływ. I to bez konieczności umawiania się na sesje.
To prezent dla ciebie.

Szczegóły w linku:
Metoda Swobodnego Przepływu


Maria Prosper-Life















27 lipca 2020

Uważność w komunikacji


- Mogłabyś kupić...?
- Mogłabym?
- Dziękuję.


- Kupiłaś?
- Nie.
- A przecież miałaś kpić.
- Nie, nie miałam kupić.
- ???

Tak dochodzi do zbędnych nieporozumień, a czasami i kłótni.

Każemy innym się domyślać i dodatkowo zakładamy, że użyty tryb przypuszczający jakimś cudem zmieni się w tryb dokonany. Tu kłania się brak umiejętności jasnego formułowania oczekiwań oraz opór przed proszeniem o pomoc.

Krótka rozmowa, a jak wiele widocznych jest ograniczeń.
Do tego pojawia się rozczarowanie, kiedy po drugiej stronie pojawia się osoba, która jest świadoma zaistniałej sytuacji i nie ulega manipulacji.

A wystarczyło dodać:
- To proszę kup.


Proste?
Tak proste, chociaż nie najłatwiejsze
na drodze rozwoju samoświadomości.

Maria Prosper-Life
mentalistka63@gmail.com











Spokój pomimo


Pamiętam takie sytuacje, kiedy to za oknem szalała burza z ulewnym deszczem, a ja odpoczywałam. Niby nic szczególnego, a jednak.

Leżałam, patrzyłam w niebo i obserwowałam to, co dzieje się za oknem. Obserwowałam jak raz za razem pojawiają się błyskawice, a tuż za nimi ogromne grzmoty. Momentami można było usłyszeć drżenie szyb w oknach...
A ja... leżałam sobie spokojnie, wypełniała mnie cudowna energia. Byłam ja i to co poza mną. Ani jedna, najmniejsza mojego część ciała nie drgnęła. Spokój, harmonia, zadowolenie... miłość.

Takie i podobne sytuacje zdarzały mi się dosyć często, jednak były tematy, które pojawiały się w moim życiu, a nie należały do chcianych i moją reakcją na nie był dyskomfort w ciele. Jednak pracują ze sobą w temacie "spokój pomimo" dawał efekty. Spokój pojawiał się coraz częściej i coraz dłużej, aż do osiągnięcia wewnętrznej harmonii, czyli przepływu bezwarunkowej miłości.

Jednym z tematów, który zajął mi sporo czasu, było niezasługiwanie. Przez wiele lat nie było mnie i moich potrzeb. Nie ukrywam, że ten proces nie należał do najłatwiejszych w moim życiu, bo uczyłam się w nim tak, jakbym opanowywała chiński język. Nie ma w tym porównaniu przesady. Efekty sukcesywnie się pojawiały, jednak w pewnym momencie "wyskoczył" temat nadmiaru. Były to sytuacje, kiedy dostawałam coś więcej lub coś lepszego niż było umówione czy się spodziewałam. I znowu niezasługiwanie dało o sobie znać. Dalej pracowałam ze sobą i obserwowałam zmiany i... Warto było!

Wiem, że temat spłaszczam, ale tylko na ten jeden temat można by napisać książkę.

Dzisiaj dowiedziałam się znowu czegoś cudownego o sobie. Dostałam niespodziankę, w temacie dla mnie ważnym i dotyczącym nadmiaru otrzymywania.

Kiedy dowiedziałam się o niespodziance, a był to moment, w którym miałam ją już u siebie, to...

Pierwszą reakcją była reakcja umysłu. Pojawiła się myśl w postaci pytania: "Jak to?"- czytaj: ooo nadmiar. I równocześnie zaobserwowałam rzecz najważniejszą, ciało było idealnie spokojne, zrelaksowane i harmonijne. Zaczęło się uśmiechać od środka. A myśl, tak jak się szybko pojawiła na moment, tak szybko uleciała. Nie była w stanie wejść w moją przestrzeń energetyczną...
Samoistnie ulatują resztki "budów".
Kolejny temat w serii "spokój pomimo" objął spokój.

Aniu dziękuję.


Maria Prosper-Life
mentalitka63@gmail.com














26 lipca 2020

Metoda Swobodnego Przepływu


Nie raz już słyszałeś, że wszystko jest energią i jak ważne są wibracje i częstotliwości. I być może wiesz, że wystarczy podnieś swoje wibracje, dostosować się do danej częstotliwości lub przemienić energię, a zaczną zachodzić zmiany w życiu. I tak, to jest prawda.

Jednak, gdy patrzysz na swoje życie, zauważasz, że nie spełnia ono twoich "oczekiwań", czytaj: nie jest takim, jakim mogłoby być. Dlaczego? Bo nie ma w nim swobodnego przepływu, a za to są różnego rodzaju zatory. To tak jak z rzeką. Nie popłynie swoim nurtem, kiedy zaczniesz budować na niej tamy.

Spoglądając na swoje życie, widzisz niezliczoną ilość różnego rodzaju zatorów. Na niektóre sam zapracowałeś, niektóre narzucono ci, a jeszcze inne otrzymałeś w darze po przodkach.

Skoro czytasz ten tekst, to znaczy, że jesteś na drodze rozwoju samoświadomości i posiadasz wiedzę na ten temat. Wiesz także, że "problem", który pojawia się w twoim życiu jest tylko symptomem, bo przyczyna jego tkwi głębiej i często jest nieuświadomiona.

Przyczyny danych problemów powstają najczęściej na trzech poziomach: emocjonalnym, mentalnym i duchowym, a dotarcie do nich nie jest najłatwiejsze.
Może tak, jak ja kiedyś, próbowałeś prawie wszystkiego, a widocznych efektów było brak albo pojawiały się w ślimaczym tempie. Nie wiem jak ty, ale ja nie poprzestałam na poszukiwaniach, eksperymentowałam, praktykowałam i doświadczałam... I marzyła mi się prosta, a zarazem skuteczna metoda, która pozwoli na "usunięcie" zatorów na wszystkich trzech poziomach, bez rozbierania tematu na czynniki pierwsze, bez analizy.
Wiedziałam także, że najpotężniejszym narzędziem kwantowym jest miłość bezwarunkowa, która czyni cuda. Pragnęłam to połączyć ze sobą, ale nie miałam najmniejszego pojęcia jak.

Jak wiesz, nie musisz wiedzieć jak coś się ma wydarzyć, tylko masz wiedzieć co się ma wydarzyć. I tak też zadziało się w moim przypadku. Nie ukrywam, że dosyć długo to trwało, ale pojawiło się.
Pojawiło się proste narzędzie do samodzielnego usuwania powstałych zatorów, bez zagłębiania się w ich przyczyny. Wszelkie blokady usuwane są bez "dochodzenia" kiedy i na jakim poziomie powstały. Usuwanie zatorów na poziomie kwantowym jest działaniem miłości bezwarunkowej.

Wiele osób operuje pojęciem miłość, ale często ma się ona nijak do miłości bezwarunkowej. W tej metodzie nie musisz, o ile jeszcze nie umiesz, odczuwać tej cudownej energii. Ona i tak zadziała. Twoim zadaniem jest tylko twoja decyzja i otwartość na zmiany. No i oczywiście twoje zaangażowanie w udrażnianie swobodnego przepływu w swoim życiu.

Nie ważne jakiego tematu dotyczy zator, który teraz widzisz na poziomie fizycznym jako problem w swoim życiu. Możesz oczyścić w nim przepływ i obserwować jak zachodzą zmiany.

Metoda ta stanowić będzie podstawowe narzędzie do pracy indywidualnej, które otrzyma każdy w ramach pełnej sesji. Jedak tylko w tym tygodniu, a konkretnie do piątku 31.07. możesz otrzymać ją bez umawiania się na sesje.

W kontakcie indywidualnym telefonicznym dokładnie omówię z tobą sposób pracy metodą, odpowiem także na pytania z nią związane. A pracując, a raczej bawiąc się metodą przez 30 dni dostrzeżesz zachodzące zmiany, bo nie ma innej opcji. Na zakończenie zapoznam cię jak możesz nabytą umiejętność wykorzystać w innych tematach niż ten, z którym teraz zechcesz pracować.

Zmiany mogą zachodzić w różnym tempie, gdyż jest to sprawa indywidualna, a zależna od różnego rodzaju nawarstwień. I czasami zmiany widoczne są od razu, a czasami będzie potrzeba dłuższego czasu, ale zmiany i tak będą zauważalne.

Metoda, jako odrębne narzędzie zmian,
w ramach Kwantowego Dotyku Miłości.


Jeżeli poczułeś, że to jest dla ciebie,
zapraszam po szczegóły na maila:
mentalistka63@gmail.com

Maria Prosper-Life













21 lipca 2020

Wrażliwość



"Nie bądź zawstydzony swoją wrażliwością.
Ona przyniosła ci wiele bogactw.
Widzisz to, czego inni nie mogą zobaczyć.
Czujesz to, czego inni wstydzą się czuć".

- Jeff Foster




15 lipca 2020

Kwantowy Dotyk Miłości - indywidualne spotkania



Kochani,
pytacie mnie o kursy, warsztaty czy szkolenia...
ja jednak nie podejmuję się takich spotkań,
gdyż ze względu na moje predyspozycje ukierunkowałam
swoją pracę na kontakt indywidualny.

Jestem czuciowcem i energetyka, wibracje czy częstotliwości są moimi podstawowymi narzędziami. Z energetyki danej osoby sczytuję informacje o "problemie". Do tego wibracja głosu czy też słów są dla mnie "encyklopedią" dodatkowych informacji.

Czasami wystarczy chwila rozmowy, a nawet napisany tekst i wszystko staje się jasne. Dlatego pracuję indywidualnie.

Niektórzy się śmieją, że czytam ludzi, inni że widzę wszystko jak na dłoni, a jeszcze inni, że dokopuję się do drugiego dna - przyczyny problemów.

Jestem praktykiem rozwoju samoświadomości w miłości i wszystko czym się dzielę wypraktykowałam przez wiele lat na sobie.Ponad dwudziestoletnie pozyskiwanie wiedzy i wprowadzanie jej w życie, czytaj doświadczanie i praktykowanie doprowadziło mnie do autorskiej metody Kwantowego Dotyku Miłości, gdyż miłość jest najpotężniejszym narzędziem kwantowym.

W ramach KDM realizuję różne projekty i różne sposoby pracy indywidualnej. Pełna oferta możliwości na blogu w zakładce, a link do oferty:


Maria Prosper-Life
Zapraszam do kontaktu
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Powrót do miłości



"Powrót do miłości"
to projekt w ramach autorskiej metody
Kwantowego Dotyku Miłości



Pojawiający się w naszym życiu stres ma tylko, a może aż trzy podstawowe przyczyny:

1. strach przed odrzuceniem,
    związany z niskim poczuciem wartości
    i dotyczy dnia dzisiejszego, tu i teraz,

2. strach przed stratą,
    związany z pożegnaniem i wypuszczeniem
    wszystkiego, co nam już nie służy i ciąży,
    a dotyczy przeszłości,

3. strach przed brakiem,
    związany z oczekiwaniem i kontrolą,
    a dotyczy przyszłości.

Dolegliwości na poziomie fizycznym - choroby - są tylko symptomem/ objawem nagromadzonych emocji, przekonań, wzorców, nawyków, które przez lata "zanieczyściły" organizm, tworząc liczne blokady w prawidłowym jego funkcjonowaniu - byciu zdrowym.

Poza zmianami chorobowymi w ciele, często widoczne są także "zatory" w samorealizacji w życiu zawodowym, w sferze finansowej, jak również w relacjach z innymi, w partnerstwie czy rodzinie.
Blokady najczęściej występują na poziomie emocjonalnym, mentalnym i duchowym, co ma swoje odzwierciedlenie w pamięci komórkowej naszego ciała i objawia się chorobami oraz zatorami na drodze życiowej.

Dokonując zmian na poziomie świadomości i rozpuszczając blokady i zatory energetyczne na wszystkich poziomach uaktywniamy własny układ immunologiczny, który jest w stanie sam poradzić sobie z każdą chorobą czy niedomaganiem w ciele fizycznym naszego organizmu, umożliwiając tym samym powrót do zdrowia, a towarzyszący temu prawidłowy przepływ energii i podwyższone wibracje zmieniają nasze relacje i sytuację życiową.

Jeżeli jesteś gotowy na zmiany i chcesz wkroczyć na drogę prowadzącą do uzdrowienia twojego ciała fizycznego czy też sposobu życia, zapraszam.
Pracuję autorską metodą Kwantowego Dotyku Miłości, na poziomie emocjonalnym, mentalnym i fizycznym rozpuszczając blokady i wyrównując energetykę, równocześnie podwyższając jej wibracje, co wpływa na pamięć komórkową naszego ciała - zdrowienie i widoczne zmiany w życiu codziennym.

Jest to cykl 9 sesji online, średnio 1 w tygodniu.
W całym okresie współpracy każdą osobę codziennie wspieram także energetycznie.

Maria Prosper-Life
praktyk rozwoju samoświadomości w miłości
twórczyni autorskiej metody
"Kwantowy Dotyk Miłości"

Kontakt:









03 lipca 2020

No cóż...

















Kobiety liderami przyszłości



„Na Zachodzie macie wykształcenie. To jest dobre. Macie technologię. To jest dobre. Ale ludzie nie edukują się tam o wartościach serca, współczucia. Musicie to robić.” – powiedział Dalajlama.

„Nie ma znaczenia, czy jesteś buddystą, czy chrześcijaninem. Współczucie żyje w sercu każdego z nas, poza religią. Nawet ja, buddysta, mogę powiedzieć, że nie potrzebujesz buddyzmu.

Wszystko, czego potrzebujesz, to współczucie w sercu. Kobiety to wiedzą, ponieważ tego rodzaju pokój jest w nich ukryty. Zbierzcie razem chłopców, stworzą wojnę. Zbierzcie razem kobiety, sprowadzą pokój. Kobiety są liderami przyszłości.”

Źródło: dobrewiadomosci.net.pl




02 lipca 2020

Mantra



Nie wiem jak się dzisiaj czujesz,
ale mam dla ciebie mantrę.
Prostą i przepiękną.
Niech towarzyszy ci przez cały dzień.
Powtarzaj dziesiątki, setki, tysiące razy...
i odczuwaj spokój jaki wprowadza.