06 listopada 2015

Mamo już wiem: Ty to Ja, a Ja to Ty.



Kilka lat temu uświadomiłam sobie, że moje dzieciństwo zakończyło się w już wieku 10 lat. I jaki wpływ ma jego utrata na nasze dorosłe życie oddaje artykuł w poprzednim poście
Silne i pomocne kobiety z utraconym dzieciństwem.
Przyjrzenie się temu, co się wydarzyło w moim dzieciństwie pobudziło moją świadomość, która rozpuściła ból, żal, złość i wszystkie często uznawane za negatywne uczucia. W zamian pojawiła się we mnie ulga, przestrzeń, spokój i wolność, które umożliwiły mi otwarcie na nowe uczucia i doznania tu i teraz.

Jednak, gdzieś z tyłu głowy, na dnie serca pozostał obraz matki, jako kata i związane z nim uczucia, które wprowadzały dyskomfort w chwilę obecną. Przecież ja byłam ofiarą. A czując się ofiarą także sama się katowałam.

Przyjrzałam się z miłosnym zrozumieniem mojej Mamie. Była kobietą o pogodnym usposobieniu i pełnym miłości sercu. Przekazywała mi swoją miłość w sposób, w jaki wówczas wydawało jej się, że jest słuszny. Była nieświadoma, że robiąc, to co robi wyrządza mi krzywdę. Zachowywała się tak, bo inaczej nie umiała. Tak ją wychowano i tak nauczono, bez znaczenia jakimi metodami się posługiwali jej rodzice, schemat był ten sam.

Przyglądając się życiu mojej Mamy uświadomiłam sobie, że była, wbrew wszelkim pozorom, kobietą niespełnioną, przestraszoną, podporządkowującą się innym, dającą sobą manipulować i wykorzystywać się, poświęcającą się innym, przeciążoną, udręczoną, zbolałą, pełną żalu i bólu, w ciągłym stresie, walczącą o przetrwanie, pragnącą miłości i wsparcia, bez własnych potrzeb i przyjemności, nieistniejącą...
Mając takie, a nie inne doświadczenia, w taki, a nie inny sposób przekazywała mi swoją matczyną miłość. Najlepiej jak umiała. Jej bezwarunkowa miłość schowana na dnie serca, przygnieciona przykrymi doświadczeniami nie była wstanie się przebić i ujawnić. Pozostała skryta na zawsze.

Mamo kocham Cię.
Kocham zupełnie inaczej niż przed laty.
Już wiem, że TY to JA.
JA to TY.
Ja mogę wszystko zmienić i zmieniam.
Odkrywam siebie i swoją miłość na nowo.
Już inną od Twojej.

Mamo,
tak bardzo Cię kocham
i dziękuję.












Zapraszam
do podróży z miłością w głąb siebie
i kontaktu mentalistka63@gmail.com
Maria Prosperita

Brak komentarzy: