23 czerwca 2016

Wracaj do domu na szczęście!



Już nieraz pisałam, że tak modne techniki i metody kwantowe bez naszego rozwoju świadomości niewiele zmieniają w naszym codziennym życiu. Jeżeli nawet pojawią się zmiany, to tylko niewielkie i chwilowe, i one także, wbrew pozorom są dla naszego dobra.
Sami możecie poczytać, że ktoś do kogoś wrócił, była euforia i nadzieja, a po krótkim czasie związek i tak się rozpadł. Tak samo niespodziewanie pojawiły się pieniądze, które tylko "załatały" na moment "dziury" finansowe, a po chwili problemy finansowe powróciły i to poszerzone i pogłębione.

Przekonanie, że kwantowość załatwi za nas wszystko jest iluzją i kolejnym naszym usprawiedliwieniem przed dokonywaniem zmian w naszym życiu.

Nie musisz mi wierzyć.
Nie chodzi przecież o słuchanie innych,
ale o odkrywanie własnych prawd.
~Inna Segal


Ile nosisz w sobie przesądnych nawyków?
Jak reagujesz, gdy wracasz do domu, bo czegoś zapomniałeś?
Jak się zachowujesz, gdy przebiegnie ci drogę czarny kot?
A co z rozbitym lustrem czy koszmarnym snem?
Nafaszerowani jesteśmy przekonaniami wywołującymi strach i obniżającymi naszą energię. Nie zaprzeczaj, że ciebie to nie dotyczy. Zatrzymaj się i poprzyglądaj się. Poobserwuj i uczciwie przyznaj się sam przed sobą, jakie przejęte od innych zachowania burzą twoje życie codzienne? Nikt cię nie słyszy, nikt cię teraz nie widzi, bądź uczciwy wobec siebie.

I możesz teraz zastosować znaną ci technikę kwantową, aby zmienić stary nawyk na nowy. Spróbuj, skoro za pomocą kwantowości chcesz zmienić dotychczasową pracę na wymarzoną, obecnego partnera na idealnego,  z biedaka stać się bogaczem, a twój organizm ma tryskać zdrowiem i to już, zaraz, natychmiast, to dlaczego nie można w ten sam sposób zamienić jednego nawyku na drugi? Spróbuj, zastosuj metodę, którą znasz i obserwuj co się zmieni?
Czy zaczynasz wracać do domu na szczęście?
Czy czarny kot jest znakiem płynącego do ciebie bogactwa?
A rozbite lustro zapowiada idealnego partnera w życiu?
Koszmarny sen dokonuje uzdrowień ciała?


Dokładnie wiem, że kwantowość wspomaga nasze działania i często wiele rzeczy czy zdarzeń przyspiesza, ale tylko wówczas, kiedy sami w sobie dokonujemy zmian. Nie licz na to, że kwantowość zmieni twoje życie za ciebie bez twojego udziału.

Jednak świadomie zmieniając swoje stare przyzwyczajenia pomocne okazują się techniki kwantowe, jako wspomagacze naszych działań. Wiem, że w literaturze podaje się różną ilość dni koniecznych do zmiany jednego nawyku na drugi, od 7 przez 21, 30 i więcej, jednak nigdy nie sugerowałam się tymi liczbami. Zawsze przeznaczałam na zmianę konkrtetnego nawyku tyle, ile potrzebowałam. Czasami były to dwa tygodnie, a czasami kilka lub kilkanaście tygodni, aż do momentu, kiedy uświadamiałam sobie, że daną czynność wykonuję już automatycznie.

Teraz wracam do domu na szczęście, mega szczęście! I momentalnie czuję, że po takim "zapominalskim" powrocie do domu reszta dnia będzie jeszcze przyjemniejsza, jeszcze łatwiejsza i obfitująca w jeszcze większą ilość cudownych zdarzeń.
A jak to jest u ciebie?

Kochani, samych cudowności życzę i otulam Miłością!



Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej, możesz sięgnąć po właśnie powstającą moją pierwszą książkę, "Życie (nie) jest proste!" która jest do nabycia w przedsprzedaży w wersji limitowanej.
Cena książki to 39zł + koszt przesyłki. Promocja na wersję limitowaną trwa do 30.06.2016r.
Zapraszam do kontaktu.
Maria Prosperita
mariaprosperita@gmail.com












Brak komentarzy: